Brak strategii w walce z epidemią, spóźnione działania, wzrost śmiertelności Polaków i brak współpracy z opozycją - to zarzuty, jakie wobec rządu skierowano dziś przez posłów KO, Lewicy, Koalicji Polskiej i Konfederacji. Odpowiadając opozycji Tomasz Latos z Prawa i Sprawiedliwości przyznał, że w walce z epidemią rządowi "nie można odmówić kompetencji". - Tu nie ma co szukać zysku politycznego, a do takiej sytuacji, niestety, często dochodzi - mówił polityk.
Dziś w Sejmie minister zdrowia Adam Niedzielski przedstawił informację ws. stanu przygotowania podmiotów leczniczych na zwiększoną liczbę zachorowań na COVID-19 oraz działań podjętych w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2.
- Chciałbym przedstawić informacje opartą na faktach, informację o tym, jak wygląda przebieg pandemii, ale także, jak wyglądają narzędzia i instrumenty walki z pandemią"
- powiedział na wstępie wystąpienia szef resortu zdrowia.
- Dyskusje dotyczące pandemii bardzo często, niestety, mieszają fakty z emocjami, pojawiają się fake newsy, szczególnie fake newsy kolportowane przez pseudoekspertów, którzy wypełniają przestrzeń internetu. Prowadzi to niestety do dezinformacji, budowania lęków, obaw, niepokoju i postawy strachu
- mówił szef resortu zdrowia.
Szef klubu KO Cezary Tomczyk zwracał uwagę na znaczący wzrost zgonów w porównaniu z analogicznym okresem w 2019 r. Wskazywał, że w samym listopadzie mamy o 30 tys. więcej zgonów niż w roku 2019, czy w roku 2018. - To są zgony, które wynikają z tego, że zaniedbaliście przygotowania Polski do czasu epidemii, nie poradziliście sobie z tym i doprowadziliście tych ludzi do śmierdzi. W 2020 r. zmarło o 30 proc. więcej osób powyżej 90. roku życia niż w roku 2019 - mówił Tomczyk.
Marek Rutka (Lewica) ocenił, że działania polskich władz ws. epidemii COVID-19 były spóźnione i nieprofesjonalne. Polityk wskazywał, że choć rząd apeluje o zjednoczenie ws. koronawirusa, to gdy posłowie Lewicy wraz z innymi członkami komisji zdrowia deklarowali chęć rzeczywistej pomocy, nikt z nich nie został zaproszony do współpracy.
Dariusz Klimczak z klubu Koalicji Polskiej przyznał, że obecny minister zdrowia Adam Niedzielski podchodzi poważnie do epidemii COVID-19, czego nie może powiedzieć o jego poprzednikach, którzy wręcz bagatelizowali problem.
Poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz zwracał uwagę, że Polska dogoniła Włochy, jeśli chodzi o liczbę zakażeń, a jeśli chodzi o wskaźnik zgonów - przegoniliśmy Austrię, Niemcy, Słowację czy Danię.
Podczas debaty Tomasz Latos (PiS) ocenił, że rządowi "nie można odmówić kompetencji i racjonalnego działania". Podkreślił, że w walce z epidemią COVID-19 potrzeba zgodnego działania koalicji rządzącej i opozycji.
- mówił Latos.
Jako przykład, Latos przedstawił padające ze strony opozycji zarzuty wobec rządu, że podczas wakacji nie przygotowano się do drugiej fali pandemii i nie tworzono wówczas szpitali tymczasowych. - Trudno było tworzyć na tamtym etapie zachorowań szpitale polowe - stwierdził.
Odpowiedzialnością za wzrost zakażeń koronawirusem i zgonów na Covid-19 wczoraj obarczał opozycję wicepremier Jarosław Kaczyński.
- Obrona konstytucji, która została przez was brutalnie złamana pod koniec VII kadencji, to demontaż państwa. Demonstracje całkowicie nielegalne, skrajnie szkodliwe dla ludzi, podlegające artykułowi 165 par. 3 -od 2 do 12 lat, poinformuję, żebyście wiedzieli- wzywanie do zabójstwa; to wszystko jest w porządku waszym zdaniem
- zwracał się do opozycji wicepremier Kaczyński, podczas debaty plenarnej nad jego odwołaniem. Wniosek złożony przez Koalicję Obywatelską odrzucono większością głosów.