Zakażony koronawirusem minister środowiska Michał Woś poinformował dziś, że czuje się gorzej niż w poniedziałek. "Gdyby porównywać, to wczoraj czułem się jak przy lekkim przeziębieniu, a dziś jak przy porządnej grypie" - napisał. Zaznaczył też, że nie ma obecnie siły na wywiady.
Minister Woś poinformował wczoraj wieczorem, że po stwierdzeniu w niedzielę koronawirusa u pracownika Lasów Państwowych, z którym miał kontakt, poddał się kwarantannie i wykonał badanie; test dał wynik pozytywny.
- Czuję się dobrze. Dziękuję pracownikom służby zdrowia i wyrażam solidarność z wszystkimi chorymi
- oświadczył minister.
Z kolei w dzisiejszym wpisie minister podziękował za płynące do niego życzenia zdrowia.
- Pytacie jak się czuję: gorzej. Ale wciąż zostaję w domu. Gdyby porównywać to wczoraj jak przy lekkim przeziębieniu, a dziś jak przy porządnej grypie. Proszę o wyrozumiałość - nie mam siły na odp. na telefony i prośby o wywiady
- napisał.
Dziękuję za życzenia zdrowia ze wszystkich stron!
— Michał Woś (@MWosPL) March 17, 2020
Pytacie jak się czuję: gorzej. Ale wciąż zostaję w domu. Gdyby porównywać to wczoraj jak przy lekkim przeziębieniu, a dziś jak przy porządnej grypie.
Proszę o wyrozumiałość - nie mam siły na odp na telefony i prośby o wywiady.