Z badania przeprowadzonego wśród pracowników hiszpańskiej służby zdrowia przez firmę Doktoralia wynika, że prawie 40 proc. lekarzy nie jest przygotowanych na nadejście drugiej fali epidemii koronawirusa.
Specjalistyczny portal Redaccion Medica, przypominając w poniedziałek o rosnącej liczbie zachorowań na Covid-19 we wszystkich wspólnotach autonomicznych Hiszpanii, informuje, że rządy regionalne sukcesywnie wprowadzają ograniczenia służące powstrzymaniu drugiej fali epidemii.
Portal prezentuje opracowane w sierpniu studium przeprowadzone przez firmę Doktoralia, z którego wynika, że blisko 40 proc. hiszpańskich lekarzy przed zapowiedzianą na jesień drugą falą epidemii koronawirusa nie czuje się na siłach, aby walczyć z Covid-19.
Cytując wypowiedzi głównego epidemiologa Hiszpanii Fernando Simona, telewizja TVE przypomina, że do połowy sierpnia w całym kraju zakażonych koronawirusem zostało już blisko 55 tys. pracowników szpitali.
TVE wskazuje, że średnio podczas jednego tygodnia sierpnia w hiszpańskich szpitalach zakażało się wirusem SARS-CoV-2 około pół tysiąca członków personelu medycznego.
Simon potwierdził również, iż pomimo upływu czasu część personelu medycznego „w niektórych szpitalach” wciąż przeżywa traumę po pierwszej fali epidemii koronawirusa.