Posłowi Konfederacji Grzegorzowi Braunowi najwyraźniej nie spodobały się restrykcje wprowadzone w celu zatrzymania epidemii koronawirusa. W zamian postanowił... poszukać spisku. - Zamykać lasy? Co wy tam knujecie w tych lasach? Kto ma tam lądować w tej puszczy? - pytał Braun z sejmowej mównicy.
Dziś premier Mateusz Morawiecki przedstawił posłom informację w sprawie działań podjętych w kwestii przeciwdziałania COVID-19 w Polsce. Niektórym posłom nie podobały się jednak restrykcje wprowadzone przez rząd. Jeden z parlamentarzystów Konfederacji skrytykował zarówno mobilną aplikację, jak i ograniczenia ludności w kościołach czy zakaz wstępu do lasów.
- Za parawanem, za zasłoną dymną, pod pretekstem walki z wirusem, budujecie nie zręby tyko wyższe piętra systemu totalnej inwigilacji i to tak kuchennymi drzwiami. Nie przez ministerstwo bezpieki, nie przez ministerstwo obrony, tylko przez ministerstwo cyfryzacji. Proponuje wszystkim Polakom taką aplikację, ściągnij sobie Polaku-rodaku-obywatelu na własnego smarfrona takiego elektronicznego pastucha dla grzecznych obywateli. Co wy tu robicie?
- grzmiał Grzegorz Braun z mównicy sejmowej.
To jednak nie był koniec wywodu posła Konfederacji. Postanowił on poszukać spisku w tym, że wprowadzono ostatnio zakaz wstępu do lasów w związku z epidemią koronawirusa.
- Jedna rzecz to jest opiekować się słabszymi, a więc tymi, których zdrowie wystawia na większe ryzyko wobec wszelakich infekcji. Trzeba się opiekować, jasna sprawa. Ale zamykać kościoły? Zamykać lasy? Co wy tam knujecie w tych lasach? Kto ma tam lądować w tej puszczy, że Polacy nie mogą wyjść na spacer przewietrzyć się przy pięknym, wiosennym słoneczku?
- wypalił.
Grzegorz Braun: Zamykać lasy? Co wy knujecie w tych lasach? Kto ma lądować w tej puszczy, że Polacy nie mogą wyjść na spacer?#wieszwięcej
— portal tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) April 6, 2020
Zobacz więcej: https://t.co/ywtgdwqPO3 pic.twitter.com/Wa9eKLgIrv