W ciągu ostatniej doby liczba osób zmarłych wskutek zakażenia koronawirusem wzrosła w Portugalii o 34. Łącznie na COVID-19 zmarło już 854 chorych – poinformował resort zdrowia, przypominając, że w dalszym ciągu prowadzone są poszukiwania pięciu migrantów potencjalnie zakażonych SARS-CoV-2.
Z szacunków ministerstwa wynika, że dobowa dynamika zachorowań na COVID-19 wyhamowała w Portugalii. O ile pomiędzy czwartkiem a piątkiem nowych przypadków infekcji było 603, to już podczas ostatnich 24 godzin zanotowano 444 zakażenia.
- Spośród 22797 pacjentów chorych na COVID-19 wyzdrowiało już 1228. Pobytu w szpitalu wciąż wymaga 1068 osób, z których 188 jest leczona na oddziałach intensywnej terapii
- poinformował w komunikacie resort zdrowia.
Portugalskie media przekazują, że liczba zakażonych może być większa zważywszy na fakt, że od poniedziałku służby bezpieczeństwa Portugalii poszukują pięciu migrantów, którzy zaginęli podczas ewakuacji jednego z lizbońskich hosteli, po tym, gdy w obiekcie potwierdzono 136 przypadków zachorowania na COVID-19.
Placówka turystyczna została wynajęta przez władze Portugalii u jednego z operatorów hotelowych z powodu zatłoczenia w stołecznych ośrodkach dla migrantów. Poszukiwani mężczyźni są według służb potencjalnym źródłem infekcji SARS-CoV-2.
Portugalski Urząd ds. Obcokrajowców i Granic (SEF) poinformował, że szósty z poszukiwanych migrantów ze stołecznego hostelu został ujęty na terytorium Wielkiej Brytanii, dokąd odleciał samolotem z Lizbony. Mężczyzna został już poddany badaniu na obecność koronawirusa.
W poniedziałek większość z zakwaterowanych w hostelu 171 migrantów została przetransportowana do położonej pod Lizboną jednostki wojskowej w miejscowości Ota.