Sześć nowych zgonów z powodu koronawirusa odnotowano w nocy z poniedziałku na wtorek na terenie aglomeracji stołecznej, w Aragonii, Kraju Basków, Katalonii, a także w regionie La Rioja.
Dziś władze Madrytu podjęły decyzję o tymczasowym zamknięciu wszystkich szkół, przedszkoli, żłobków, a także uczelni wyższych. Podobne kroki podjęły w poniedziałek również władze baskijskich miast Vitoria oraz Labastida na północy Hiszpanii.
Nad ranem regionalny rząd Asturii na północy kraju poinformował o wykryciu ogniska zakażenia w jednej ze szkół w Oviedo, gdzie zainfekowanych zostało kilku nauczycieli oraz uczniów. Stan 68-letniego pracownika szkoły określany jest jako bardzo ciężki.
Dziś przed południem Konferencja Episkopatu Hiszpanii poinformowała, że istnieje ryzyko, że podczas zorganizowanej na początku marca sesji z udziałem biskupów mogło dojść do zakażenia hierarchów przez jednego z pracowników tej instytucji. W poniedziałek badanie na obecność wirusa dało bowiem w jego przypadku wynik pozytywny.
U posła partii Vox, Javiera Ortegi Smitha, potwierdzono zakażenie w związku z czym niższa izba hiszpańskiego parlamentu, Kongres Deputowanych, zawiesiła pracę na co najmniej tydzień
- informuje dziennik "El Pais". W ubiegły weekend Ortega Smith wraz z innymi parlamentarzystami z tej samej partii brał udział w wiecu politycznym z tysiącami sympatyków Voxa, podczas którego ściskał ich i całował, jak pokazuje partyjne nagranie wideo.
Agencja Reutera zaznacza, że urzędnicy parlamentu nie potwierdzili jego zamknięcia.
Najwięcej zainfekowanych koronawirusem w Hiszpanii znajduje się obecnie na terenie wspólnoty autonomicznej Madrytu, w Kraju Basków oraz w La Rioja; odpowiednio 577, 149 i 103 osoby.
W stolicy, gdzie dotychczas zmarło najwięcej, bo 17 pacjentów, ruszyły dziś akcje dezynfekcji wnętrz środków transportu publicznego. Autobusy, pociągi oraz wagony metra będą odkażane codziennie do odwołania.
Według szacunków władz sanitarnych Hiszpanii z ponad 1200 zakażonych 30 osób zostało wypisanych już ze szpitala.