Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Rząd Izraela zatwierdził porozumienie z palestyńskim Hamasem w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy oraz uwolnienia zakładników • • •

Koronawirus opanował Włochy. Blisko 200 osób zmarło przez ostatnią dobę!

Z 631 do 827 wzrosła we Włoszech liczba zmarłych zakażonych koronawirusem - poinformowała Obrona Cywilna. Obecnie w całym kraju jest 10 590 chorych. W regionie najbardziej dotkniętym koronawirusem - Lombardii - odnotowano 617 ofiar śmiertelnych, w tym 149 w ciągu ostatniej doby. Reuters podaje, że liczba zachorowań w tym regionie wzrosła przez ostatnie 24 godziny o 1489 przypadków.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com

Szef Obrony Cywilnej Angelo Borrelli podkreślił, że większość zgonów zanotowano wśród osób mających także inne schorzenia. We wszystkich mediach lekarze i pielęgniarki podkreślają, że to od codziennych zachowań milionów Włochów zależeć będzie dalszy przebieg epidemii koronawirusa i to, czy uda się zahamować jego ekspansję.

Zaznaczają jednocześnie, że sytuacja w krajowej służbie zdrowia, zwłaszcza na oddziałach intensywnej terapii i reanimacji, jest z każdym dniem coraz trudniejsza. Dlatego, jak mówią, jeśli system pomocy medycznej ma wytrzymać, chorych nie może dalej przybywać w tak lawinowym tempie, jak obecnie.

"Jesteśmy u kresu sił" - powiedziała w telewizji RAI lekarka z pogotowia w szpitalu w Cremonie na północy kraju. To ona zrobiła krążące w mediach, sugestywne zdjęcie pielęgniarki, która wyczerpana pracą usnęła po zakończeniu dyżuru przy biurku w maseczce na twarzy.

O skrupulatne przestrzeganie zaleceń rządu i ministerstwa zdrowia zaapelowały dziś do Włochów wszystkie związki zawodowe pracowników służby zdrowia. Podkreśliły, że jest to konieczne, by w placówkach medycznych zapewnić odpowiednią opiekę chorym.

Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r. na targu w Wuhan, stolicy prowincji Hubei.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Włochy #koronawirus

redakcja