GaPol: TRUMP wypowiada wojnę cenzurze » CZYTAJ TERAZ »

Koronawirus: Będzie więcej testów do wykrywania choroby

BioMaxima oferuje testy do wykrywania koronawirusa i zwiększyła zamówienia u producenta - podała spółka w komunikacie. Firma widzi też większe zainteresowanie testami, które wykrywają inne niż koronawirus 2019-nCoV wirusy, szczególnie grypy sezonowej.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com

- Spółka rozpoczęła oferowanie testów i zwiększyła zamówienia u producenta, w reakcji na zapytania ofertowe i złożone już zamówienia przez podmioty prywatne jak i publiczne; Spółka zauważa także istotne zwiększenie zainteresowania testami immunochromatograficznymi mającymi wykrywać inne, aniżeli koronawirus 2019-nCoV wirusy, w szczególności wirusy grypy sezonowej, a także pozostałym wyposażeniem niezbędnym w diagnostyce chorób zakaźnych znajdującym się w ofercie Emitenta

- napisano w komunikacie dotyczącym odpowiedzi zarządu na pytania akcjonariusza.

BioMaxima poinformowała, że obserwuje duże zainteresowanie placówek medycznych oferowanym przez spółkę testem do wykrywania przeciwciał IgM i IgG przeciw 2019-nCoV, co - w jej ocenie-wskazuje na to, że diagności i lekarze traktują je jako pomoc w uzyskaniu szybkiej informacji pozwalającej wdrożyć kolejne procedury w diagnostyce pacjenta.

Dodatkowo, spółka zamierza w terminie od trzech do sześciu tygodni - po zakończeniu koniecznych testów, przeprowadzeniu procedur walidacyjnych i rejestracji produktu - wprowadzić testy oparte na metodzie genetycznej, oznaczenia obecności u osoby badanej genomu swoistego dla koronawirusa 2019-nCoV metodą rt PCR.

- Testy oparte na metodzie genetycznej, oznaczenia obecności u osoby badanej genomu swoistego dla koronawirusa 2019-nCoV metodą rt PCR, Emitent zamierza wprowadzić po zakończeniu koniecznych testów, przeprowadzeniu procedur walidacyjnych i rejestracji produktu, w terminie który dzisiaj można określić jako od trzech do sześciu tygodni, z uwzględnieniem niepewności skutków wszelkich działań, mających za przedmiot osiągnięcie oczekiwanego efektu każdej naukowej i wdrożeniowej działalności człowieka

- podała spółka.

W poniedziałek BioMaxima informowała, że zgłosiła w Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych w Polsce (URPL) i tym samym wprowadziła do obrotu na terytorium Rzeczypospolitej testy immunochromatograficzne na oznaczenie obecności koronawirusa 2019-nCoV. Jak podano, testy te nie są przeznaczone do samokontroli przez pacjenta lecz do użytku profesjonalnego i oferowane są przez spółkę z zachowaniem tej zasady.

Wczoraj minister zdrowia Łukasz Szumowski zapewnił, że w związku z koronawirusem testy są kupowane od wszystkich firm, które zgłosiły taką gotowość.

- W obecnej sytuacji kupiliśmy testy od wszystkich firm, które zgłosiły taką gotowość. Nawet niektóre zgłosiły nam gotowość dużej ilości testów, a za chwilę zmniejszyły tę ilość o 10 razy

 - mówił Szumowski w rozmowie z telewizją Polsat News.

Dodał, że testy są kupowane z różnych źródeł - z Hiszpanii, Turcji, Wielkiej Brytanii.

- Bierzemy te testy, które są na rynku. (...) Jak ktoś nam zaproponuje testy, to my je kupimy, niezależnie od tego, kto jest właścicielem w tej chwili

 - podkreślił.

Pytany, czy jest problem z liczbą testów na koronawirusa, odpowiedział, że "mamy ich kilkadziesiąt tysięcy".

- Nie mogę jednak sobie pozwolić na to, żeby tych testów zabrakło, wolę mieć nadmiar, który wykorzystamy być może w następnych latach

 - dodał minister.

W piątek minister zdrowia poinformował, że potwierdzono cztery nowe przypadki koronawirusa w Polsce, w Ostródzie, Szczecinie i Wrocławiu. Łącznie wirusa potwierdzono dotychczas u pięciu osób.

Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Dotychczas potwierdzono w Polsce pięć przypadków koronawirusa. Podejrzewa się, że do zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r. na targu w Wuhan, stolicy prowincji Hubei.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#koronawirus

redakcja