Władze piłkarskie zabrały głos w sprawie kaszlu. W dobie pandemii koronawirusa problem wydał się na tyle poważny, że oficjele stwierdzili, iż kaszlący piłkarz może dostać czerwoną kartkę. Takie przewinienie może być traktowane jako "obraźliwy gest" - uznano.
International Football Association Board – organizacja zajmująca się tworzeniem oraz nowelizacją przepisów gry w piłkę nożną stwierdziła, że kaszel może być poważnym przewinieniem.
Piłkarze, którzy celowo kaszlą na innych zawodników lub sędziów meczowych, mogą zostać ukarani czerwoną kartką
- oznajmiono.
Exclusive: New FA guidance says referees should send players off if they deliberately cough at an opponent: https://t.co/NrrYueBUF6
— Martyn Ziegler (@martynziegler) August 3, 2020
Sprecyzowano, że to sędzia na murawie będzie oceniał przewinienie. Jeżeli kaszel piłkarza wyda mu się naturalny, to zawodnik nie powinien zostać ukarany. Podobnie w przypadku, gdy kaszlący zachowa odpowiedni dystans. Chociaż utrzymywanie dystansu społecznego podczas gry w piłkę może okazać się problematyczne.
Przepisy zostają wprowadzone w związku z szerzącą się pandemią koronawirusa. Wcześniej pojawiały się wytyczne dotyczące m.in. plucia na murawę i całowania piłki.