Były francuski kolarz Bernard Hinault oddał na internetową aukcję jedną ze swoich żółtych koszulek lidera wyścigu Tour de France. Chcąc wspomóc walkę z pandemią koronawirusa liczył, że trykot osiągnie cenę 5000 euro, a tymczasem już jest blisko 8000.
Koszulka pochodzi z 1982 roku, w którym Hinault po raz czwarty wygrał Tour de France. Tej sztuki udało mu się jeszcze dokonać trzy lata później. Był on także złotym medalistą kolarskich mistrzostw świata.
Cena wywoławcza koszulki z podpisem słynnego "Borsuka" wynosiła 100 euro. W czwartek przed południem osiągnęła 7893 euro. Licytacja zakończy się w niedzielę o 19.40.
Środki z aukcji trafią do organizacji charytatywnej w Bretanii, a ta ma je przeznaczyć na zakup sprzętu ochronnego dla personelu służby zdrowia.