574 osoby zakażone koronawirusem zmarły we Francji w ciągu ostatniej doby - poinformowało dzisiaj ministerstwo zdrowia. Dzień wcześniej zmarło 561 chorych. Łączna liczba ofiar śmiertelnych Covid-19 wzrosła do 14967. Emmanuel Macron ogłosił dziś przedłużenie wprowadzonej z powodu epidemii koronawirusa kwarantanny do 11 maja
Epidemia we Francji zabiła 9588 osób w szpitalach oraz 5379 - w domach opieki i placówkach medyczno-społecznych - przekazał dzisiaj francuski resort zdrowia.
W wygłoszonym w poniedziałek orędziu do narodu prezydent Emmanuel Macron przedłużył wprowadzoną z powodu epidemii koronawirusa kwarantannę do 11 maja. Poinformował, że po tym czasie władze będą stopniowo otwierać szkoły i żłobki, a firmy zaczną wracać do normalnego trybu pracy.
Restauracje, teatry, kina i inne miejsca użyteczności publicznej pozostaną zamknięte najprawdopodobniej do połowy lipca
– oświadczył Macron.
- Będziemy żyli z wirusem przez kolejne miesiące – podkreślił Macron, obiecując po 11 maja testy na obecność SARS-CoV-2 wszystkim, którzy będą mieli symptomy choroby.
Pandemia zapalenia płuc wywoływanego przez nowy rodzaj koronawirusa wybuchła w grudniu w Wuhan, skąd rozprzestrzeniła się na cały świat. Obecnie w Chinach sytuacja wydaje się być opanowana, ale zachorowało tam ponad 80 tys. osób, z czego ponad trzy tysiące zmarło. Na świecie odnotowano już ponad 1,9 mln przypadków zakażenia i blisko 120 tys. ofiar.