Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

"Jest realna nadzieja na lepsze jutro". ZOBACZ orędzie premiera Morawieckiego! W nim m.in. o szczepionce

- Wiem, że wszyscy jesteśmy zmęczeni, często poirytowani i tak po ludzku - smutniejsi przez trwającą od marca pandemię. Wszyscy, jak nigdy, tęsknimy za normalnością na co dzień. Za życiem z uśmiechem bez maseczki, a nie z grymasem na twarzy pod maseczką - mówił w przedświątecznym orędziu premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał. "jest bardzo realna nadzieja na lepsze jutro". - Przed nami szczepionka, Narodowy Program Szczepień, który ruszy najprawdopodobniej jeszcze w tym kończącym  się roku. Skorzystajmy z tych szczepień, chroniąc siebie, ale także chroniąc  naszych bliskich, zwłaszcza seniorów i osoby szczególnie narażone - zaapelował.

Orędzie premiera Mateusza Morawieckiego
Orędzie premiera Mateusza Morawieckiego

- Nikogo z nas nie trzeba przekonywać, że Święta Bożego Narodzenia  to najbardziej rodzinne i najbardziej wspólnotowe ze wszystkich świąt. Tęsknimy za nimi w zasadzie cały rok, bo są pełne miłości, bliskości i uśmiechu

- mówił premier w dzisiejszym orędziu, przypominając, że za sprawą epidemii, ten mijający rok był czasem szczególnym dla całego  świata, w tym również dla nas.

Był czasem, w którym nasza codzienna normalność została niestety wystawiona na bardzo ciężką próbę. Pandemia  wywróciła nasze życie do góry nogami. Wszyscy musieliśmy się zderzyć ze złem,  które postanowiło zburzyć spokój naszych rodzin

- wykazywał.  

Realna nadzieja na lepsze jutro

Jak przypomniał, dziś liczba zachorowań - i niestety ofiar - wciąż jest duża. "Proszę… nie traktujmy tych codziennych informacji o stanie epidemii w Polsce tylko jako statystyki" - zaapelował.

Zaznaczył również, że za każdą liczbą podawaną przez Ministerstwo Zdrowia "kryje się przede wszystkim człowiek - nasz Rodak, często osoby nam bliskie: dziadkowie, rodzice, przyjaciele,  koledzy, koleżanki czy sąsiedzi". 

Wiem, że wszyscy jesteśmy zmęczeni, często poirytowani i tak po ludzku - smutniejsi przez trwającą od marca pandemię. Wszyscy, jak nigdy, tęsknimy za normalnością na co dzień. Za życiem z uśmiechem bez maseczki, a nie  z grymasem na twarzy pod maseczką

- powiedział, zapewniając jednocześnie, że "jest bardzo realna nadzieja na lepsze jutro".

Przed nami szczepionka, Narodowy Program Szczepień, który ruszy najprawdopodobniej jeszcze w tym kończącym  się roku. Skorzystajmy z tych szczepień, chroniąc siebie, ale także chroniąc  naszych bliskich, zwłaszcza seniorów i osoby szczególnie narażone

- zaapelował.  

"Musimy być bezpieczni"

Zanim dojdzie do uzyskania odporności dzięki szczepieniom, podkreślił premier, musimy być bezpieczni. "Wspólnie, nie dopuśćmy do sytuacji, w której ktoś, komu szczepionka może uratować życie w lutym, czy w marcu, nie doczeka się jej w ogóle, bo  w grudniu, albo w styczniu stanie się ofiarą rozluźnienia dyscypliny społecznej" - mówił. 

Dlatego kilka dni temu podjęliśmy konkretne decyzje, które mają ograniczyć zachorowania w tych najbliższych kilku tygodniach. Przepraszam za te  niedogodności. Przepraszam za każde nie zajęte miejsca w tym roku przy naszym świątecznym stole. Ale wszystkim nam – Szanowni Państwo – powinno zależeć na tym, żeby były to jedyne, a nie pierwsze takie Święta

- stwierdził. 

Apeluję zatem do nas wszystkich: spędźmy ten świąteczny czas  w kameralnym gronie - naprawdę najbliższych nam osób. W te Święta każdy  z nas może obdarować innych najbardziej wartościowym prezentem, w tym  wciąż niespokojnym czasie. Ten prezent to autentyczna troska o zdrowie  drugiego człowieka. Skrupulatne przestrzeganie obostrzeń i daleko idące  ograniczenie kontaktów w najbliższym czasie – to wciąż najlepsze sposoby na  przezwyciężenie trzeciej fali koronawirusa, zapowiadanej przez epidemiologów

- powiedział. 

Najważniejsza - zbiorowa odpowiedzialność

Premier powiedział wprost: "żaden polityk – żaden premier, żaden minister zdrowia, a nawet żaden lekarz - nie zdławią tej epidemii lepiej niż nasza zbiorowa odpowiedzialność i społeczna dyscyplina!".

Spójrzmy, co się dzieje u naszych sąsiadów: Niemcy, Czesi, Słowacy  i Litwini – wszędzie tam w ostatnich dniach zarządzono twardy i bardzo uciążliwy dla codziennego życia obywateli, lockdown. Także w naszym kraju staramy się wprowadzać zasady bezpieczeństwa tam, gdzie jest to naprawdę niezbędne. Tak jest również w przypadku ostatnio podjętej – trudnej, nie kryję – decyzji o wstrzymaniu lotów z Wielką Brytanią, gdzie wykryto nową odmianę  koronawirusa

- wyliczał. 

Na koniec zwrócił się do tych, którzy w ostatnich dniach, tygodniach i miesiącach stracili swoich bliskich z powodu covid-19, a także innych chorób. "Bliskich, którzy po raz pierwszy nie będą mogli z nimi zasiąść przy wigilijnym stole: Proszę przyjąć moje najgłębsze wyrazy współczucia i słowa wsparcia. To niewyobrażalna strata dla Państwa rodzin, ale i wielka strata dla naszego Narodu".  

Czas Świąt Bożego Narodzenia to czas Nadziei. Wierzę, że razem możemy patrzeć  na naszą Ojczyznę z wielką miłością i szacunkiem. Wierzę w to, że będziemy silni,  niekiedy również siłą swych różnic. Proszę każdego z moich Rodaków o zrozumienie, wytrwałość i maksymalną odpowiedzialność podczas  tegorocznych Świąt i kilku następnych tygodni. Polska tego potrzebuje. 
W tym roku, w naszych domach przy świątecznym stole, będzie dużo życzeń  zdrowia i życzeń tego, żeby - wraz z nadchodzącym nowym rokiem - powróciła  do naszego codziennego życia – po prostu normalność. Przyłączam się do tych  życzeń i głęboko wierzę, że przyszły rok będzie lepszy, zdecydowanie lepszy – dla nas wszystkich

- dodał. 

 


 

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#koronawirus

Magdalena Żuraw