Cały świat walczy z epidemią koronawirusa, choć z Chin napływają informacje budzące umiarkowany optymizm. Według nich, w Wuhan zanotowano kolejny spadek zachorowań. Z kolei w Korei Południowej po raz pierwszy więcej pacjentów wyzdrowiało, niż zachorowało z powodu koronawirusa SARS-CoV-2. Na całym świecie do dzisiejszego poranka odnotowano ponad 135 tysięcy zakażeń oraz prawie 5 tysięcy zgonów.
Chińska Narodowa Komisja Zdrowia poinformowała, że wczoraj w mieście Wuhan, gdzie wybuchła epidemia Covid-19, po raz kolejny spadła liczba nowych zakażeń. Zarejestrowano tam jedynie pięć nowych przypadków infekcji, mniej niż w środę, kiedy było ich osiem. W całej prowincji Hubei, które siedzibą jest Wuhan, od ośmiu dni nie odnotowano nowych zakażeń (poza Wuhan).
W Korei Południowej, gdzie poza Chinami wybuchła największa epidemia koronawirusa w Azji, po raz pierwszy więcej pacjentów wyzdrowiało, niż zachorowało z powodu koronawirusa SARS-CoV-2. Koreańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom podało, że w czwartek zarejestrowano 110 nowych przypadków, a 114 pacjentów tego dnia wyzdrowiało. W sumie odnotowano dotąd prawie 8 tys. zakażeń, a 70 najciężej chorych pacjentów zmarło.
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) do tej pory zgłoszono na całym świecie ponad 135 tysięcy zakażeń oraz prawie 5 tysięcy zgonów. Wyzdrowiało dotąd prawie 70,5 tysięcy chorych. 90 procent zakażeń (54 tysiące) miało łagodny przebieg, jedynie w 10 procentach przypadków (ponad 5,7 tysięcy) zakażenie miało ciężki przebieg z powikłaniami.
W Polsce potwierdzono siedem kolejnych przypadków zarażenia koronawirusem, w związku z tym liczba chorych wzrosła do 58. Jedna osoba zmarła
- poinformowało dziś rano Ministerstwo Zdrowia. Nowe przypadki dotyczą Leżajska, Lublina, Wrocławia, Łodzi.
Do zdecydowanej większości infekcji doszło jak dotąd w Chinach, gdzie zostało zakażonych 81 tys. osób. Na drugim miejscu są Włochy, tam zarejestrowano ponad 15,1 tysięcy zakażeń i ponad tysiąc zgonów. Zdaniem ekspertów, niepokojąca jest duża dynamika rozwoju epidemii we Włoszech. Żadna epidemia grypy, z wyjątkiem „hiszpanki” po pierwszej wojnie światowej, nie rozprzestrzeniała się tak szybko i nie miała tak wysokiego współczynnika śmiertelności. Wirus trafił do Włoch zaledwie 21 lutego 2020 roku.
Poważna sytuacja jest w Iranie, gdzie odnotowano ponad 10 tysięcy zakażeń oraz 429 zgonów. Pozostałe kraje o największej liczbie infekcji to Korea Południowa (około 8 tysięcy), Hiszpania (3,1 tysięcy), Francja (ponad 2,8 tysięcy), Niemcy (ponad 2,7 tysięcy) oraz USA (ponad 1,7 tysięcy).