Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Jaka nauka płynie z epidemii koronawirusa? Ekspert odsłania pozytywne aspekty

Epidemia koronawirusa uczy nas, że prawie wszystko można załatwić zdalnie, ale zwiększony ruch w internecie jest dużym wyzwaniem dla operatorów telekomunikacyjnych - powiedział dziś prezes Instytutu Lema dr Maciej Kawecki.

zdjęcie ilustracyjne / pixabay.com/@Free-Photos

- Sytuacja w związku z epidemią koronawirusa uczy nas, że prawie wszystko da się załatwić zdalnie. Zwiększony w Polsce ruch w internecie może dotyczyć wszystkich dziedzin życia - to są np. telekonferencje, które nie mają formy służbowej, zakupy online, częstsze korzystanie z mediów społecznościowych. Siedzimy w domu, mamy czas, albo wykonujemy pracę zdalną, wyszukujemy informację o koronawirusie, oglądamy różnego rodzaju filmy instruktażowe

- powiedział dr Kawecki.

- Jeżeli weźmiemy pod uwagę indywidualnego użytkownika, to te zmiany nie są wielkie, natomiast jeżeli skomasujemy to w skalę ponad 28 mln Polaków korzystających z internetu, to okazuje się, że dla operatorów telekomunikacyjnych to jest duże wyzwanie - dodał.

- Coraz częściej korzystamy z usług telemedycyny - medycyny online - prywatni operatorzy medyczni też zwiększają ilość tego typu usług, bo ograniczone są możliwości wizyt w placówkach medycznych dla osób ze zwykłymi przeziębieniami, po to, żeby chronić lekarzy - to też powoduje, że obciążamy sieć

- ocenił.

Zaznaczył, że musimy także pamiętać, że media, np. główne stacje telewizyjne, zrezygnowały z zapraszania gości do studia. - Te które jeszcze tego nie zrobiły wkrótce to zapewne zrobią. Dlatego teraz każda z tych rozmów musi opierać się na streamingu wysokiej jakości materiału, który dodatkowo obciąża sieci telekomunikacyjne - dodał ekspert.

- Jedyne niebezpieczeństwo dla użytkowników internetu jest dziś takie, że Internet to nie jest często dobro nielimitowane, wada routera, gwarantującego dostęp do sieci, powoduje dziś w zasadzie wykluczenie z funkcjonowania w przestrzeni publicznej. Zwłaszcza osób, przebywających na kwarantannie

- ocenił ekspert.

W środę premier Mateusz Morawiecki wraz z szefami resortów: zdrowia, edukacji narodowej, kultury i dziedzictwa narodowego, rodziny, pracy i polityki społecznej oraz nauki i szkolnictwa wyższego ogłosił, że w związku z zagrożeniem koronawirusem placówki oświatowe i szkoły wyższe zawieszają na dwa tygodnie zajęcia; przez dwa najbliższe dni przedszkola i szkoły będą pełnić funkcje opiekuńcze, jednak od poniedziałku pozostaną zamknięte.

W Polsce potwierdzono trzy nowe przypadki zakażenia koronawirusem, w sumie liczba zakażonych wzrosła do 61, w tym jedna osoba zmarła - poinformowało w piątek Ministerstwo Zdrowia. Potwierdzone wyniki dotyczą dwóch osób z woj. zachodniopomorskiego i jednej z woj. mazowieckiego.
 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#koronawirus

redakcja