Prezes PiS pytany o sytuację związaną z koronawirusem przestrzega przed podsycaniem emocji w tej sprawie i groźbą wywołania paniki bez potrzeby. „Zadaniem państwa jest czynić wszystko, żeby ograniczyć skutki epidemii koronawirusa”. Jednocześnie Jarosław Kaczyński w rozmowie z Katarzyną Gójską przyznaje, że uniknięcie epidemii „jest pewnie poza możliwościami”.
Podsumowując działania rządu w sprawie koronawirusa w „Sygnałach Dnia” na antenie Radiowej Jedynki Jarosław Kaczyński podkreśla, że na tym etapie najważniejsze jest ograniczenie skutków epidemii.
Zadaniem państwa jest z jednej strony czynić wszystko, żeby ograniczyć skutki tej epidemii, bo jej uniknięcie jest pewnie poza możliwościami, chociaż oczywiście bardzo bym chciał, żeby tak było, ale z drugiej strony chodzi także i o to, żeby nie doprowadzić bez potrzeby do jakiegoś stanu wielkiego podniecenia społecznego czy zgoła paniki, bo to też jest bardzo szkodliwe.
- mówił prezes PiS.
Choroba zakaźna COVID-19, wywołana przez koronawirusa SARS-CoV-2, wybuchła w grudniu w mieście Wuhan w środkowych Chinach. Na świecie potwierdzono ponad 82 tys. przypadków zarażeń koronawirusem, który rozprzestrzenił się na terenie blisko 50 krajów. W Polsce nie ma obecnie potwierdzonego przypadku koronawirusa.
Z całą energią będzie prowadzona akcja zmierzająca do tego, żeby, kiedy się pojawią nie daj panie Boże, pierwsze zachorowania, to wszystko było zrobione tak jak należy, a z drugiej strony także, żeby Polacy nie ulegali takim emocjom, które nie są w pełni uzasadnione.
- powiedział Jarosław Kaczyński.