Premier Indii Narendra Modi w orędziu do narodu ogłosił przedłużenie do 3 maja ogólnokrajowej kwarantanny z powodu koronawirusa. Na decyzję rządu wpłynął m.in. najwyższy dotąd dobowy wzrost ofiar. Dotąd wykryto w kraju ponad 10 tys. zakażeń, 339 osób zmarło.
- Nie możemy teraz opuścić gardy. Miejsca, w których stwierdzono ogniska (zakażeń koronawirusem - PAP), muszą pozostać w stanie gotowości, a nowe ogniska muszą być ściśle monitorowane
- powiedział premier Modi w telewizyjnym przemówieniu, które relacjonował dziennik „The Indian Express”.
Premier ogłosił przedłużenie 21-dniowej ogólnokrajowej kwarantanny o kolejne 19 dni, do 3 maja.
- Do 20 kwietnia będziemy monitorowali, jak radzą sobie okręgi. Tam, gdzie sytuacja się poprawi, pewne obostrzenia zostaną poluzowane
- dodał zastrzegając, że złagodzenie regulacji w takich miejscach może zostać cofnięte, jeśli sytuacja znów się pogorszy.
Do tego czasu w Indiach mają obowiązywać nowe i bardziej surowe ograniczenia w ramach kwarantanny. Szczegółowe regulacje mają zostać podane w środę. Decyzję rządu ogłoszono na kilkanaście godzin przed upływem 21-dniowej kwarantanny. Wcześniej, niezależnie od rządu centralnego, dwa stany - Maharasztra i Orisa - wprowadziły u siebie kwarantannę do końca kwietnia.
Według danych ministerstwa zdrowia, cytowanych przez „The Indian Express”, w ostatnich 24 godzinach 51 osób zakażonych koronawirusem zmarło i zanotowano 905 nowych infekcji. Liczba zakażeń w całym kraju wynosi obecnie ponad 10,3 tys., 339 zakażonych osób zmarło, a ponad 1000 wyzdrowiało i zostało wypisanych ze szpitali.
Zdaniem Modiego Indie radzą sobie z epidemią lepiej niż inne kraje.
- Indie przyjęły całościowe, zintegrowane podejście do walki z wirusem. Jeszcze zanim Indie miały pierwszego chorego pacjenta, zaczęły badać pasażerów z krajów dotkniętych COVID-19. Skorzystaliśmy na ogólnokrajowej kwarantannie
- podkreślił szef rządu przypominając, że w kraju testy na koronawirusa wykonuje 220 laboratoriów, a 600 szpitali posiada łącznie 100 tys. łóżek dla zakażonych pacjentów.
Modi podkreślił, że choć kraj poniósł ogromne straty ekonomiczne, to uratowano wiele istnień ludzkich. Zapowiedział, że rząd zajmie się najbiedniejszymi i rolnikami, którzy powinni obecnie zbierać pierwsze plony z zimowych zasiewów.
Indyjskie media zgodnie zwracają uwagę, że rząd musi zmierzyć się z problemem ponad 600 tys. osób znajdujących się w zamkniętych ośrodkach. Pod koniec marca na wieść o ogólnokrajowej kwarantannie tysiące ludzi utrzymujących się z pracy za dniówki ruszyło w pieszą wędrówkę do rodzinnych wiosek.
Na zakończenie orędzia premier poprosił obywateli m.in. o opiekę nad starszymi i biednymi osobami, noszenie masek, używanie rządowej aplikacji do monitorowania stanu zdrowia, okazywanie szacunku ludziom walczących z epidemią; apelował też, by nikt nie odbierał innym miejsc pracy.