W artykule „Różnice w rozwoju epidemii koronawirusa w Polsce i w Hiszpanii: skutki zaniechań politycznych”, hiszpański portal outono.net porównał wpływ decyzji podejmowanych przez rządy Polski i Hiszpanii na rozwój epidemii koronawirusa w obu krajach. Zdaniem portalu nie ma wątpliwości, że decyzje polskich władz były bardzo dobre.
„Podczas gdy rząd Hiszpanii i media lewicowe utrzymują, że epidemia koronawirusa zaskoczyła wszystkie rządy, rzeczywistość wskazuje na coś innego”
- napisał Elentir w znanym blogu „Contando Estrelas”. " Po 20 dniach od wybuchu epidemii można przeanalizować, czy odmienne reakcje na kryzys ze strony obu rządów wpłynęły na częstotliwość zachorowań na Covid-19 w obu krajach”. Elentir podkreślił, że Hiszpania liczy tylko o 20 proc. ludności więcej od Polski - Polska liczy 38,43 mln mieszkańców, tj. 8 mln mniej, niż Hiszpania. Ale co ważne, to Hiszpania ma aż o 350 proc. więcej zmarłych z powodu koronowirusa.
Bloger przypomniał następujące fakty: w dniu 10 marca w Polsce było ponad 20 potwierdzonych zakażonych i żadnego zmarłego, podczas gdy Hiszpania dużo wcześniej, bo 27 lutego, miała 20 zakażonych i 1 zmarłego. Przypomniał, że 8 marca, kiedy w Hiszpanii było już 647 zarażonych i 17 zmarłych, socjalistyczny rząd Pedro Sancheza zezwolił na manifestacje feministyczne w wielu miastach oraz na mecze piłki nożnej, które zgromadziły tysiące kibiców.
Polska, po 13 dniach od stwierdzenia 20 przypadków zakażonych, liczyła 749 zainfekowanych i 8 zmarłych. W tym samym czasie, Hiszpania liczyła już 1.695 zarażonych (126 proc. więcej od Polski) i 36 zmarłych (350 proc. więcej od Polski), przy tylko 20,81 proc. większej liczbie ludności.
Elentir podkreślił, że ten kalendarz świadczy o ogromnych różnicach w decyzjach podejmowanych przez oba rządy, a przede wszystkim w czasie ich podejmowania. „ Kluczem jest dalekowzroczny, przewidujący rząd” - podkreślił.
„Czas odpowiedzi jest fundamentalny dla hamowania epidemii, a był on całkowicie odmienny w obu krajach” - zauważył. I podał przykłady:
„Działania rządu Pedro Sancheza były nieodpowiedzialne, niekompetentne i nieostrożne, a jego brak samokrytyki jest oburzający - napisał. - Tak samo jest oburzające, że lewicowe środki masowego przekazu nie przyznają, iż zarządzanie socjalistyczno-komunistycznego rządu było złe, gdyż proszą o pomoc publiczną dla zrekompensowania utraty środków finansowych z reklam, co jest bezwstydną formą służalstwa”.
Wypada teraz zapytać, co powiedzą ci, którzy oskarżali Polskę o „wadliwą” demokrację, biorąc pod uwagę, że rząd polski zachował się z większą odpowiedzialnością, przewidywaniem, stanowczością i przejrzystością od innych krajów europejskich, które dłużej od Polski cieszą się demokracją, od kraju, który uwolnił się spod jarzma komunizmu w 1989 r.
- konkluduje Elentir.