Sytuacja w Hiszpanii jest dramatyczna. Już prawie 12 tys. obywateli zaraziło się koronawirusem. Mimo to śmiałków nie opuszcza specyficzne poczucie humoru. Wprowadzone w Hiszpanii w związku z pandemią koronawirusa zakazy opuszczania domostw są obchodzone przez obywateli koniecznością wyjścia na spacer z czworonogiem. Niektórzy opuszczają domy w towarzystwie… żółwia, a nawet w przebraniu dinozaura.
Dziś na hiszpańskich portalach społecznościowych rekordy popularności bije opublikowane przez policję z Murcji, w południowo-wschodniej Hiszpanii, nagranie mężczyzny spacerującego ulicą w przebraniu dinozaura.
Z tłumaczeń mężczyzny przebranego za tyranozaura, którego zatrzymali funkcjonariusze, wynika, że wyjście w przebraniu dinozaura służyło mu jedynie za ochronę przed zakażeniem koronawirusem, a celem „spaceru” było wyrzucenie śmieci.
A mí el dinosaurio de Murcia me ha alegrado el día ? pic.twitter.com/DcTEslgTLc
— Estela Medrano (? en casa) (@EstelaYoMisma) March 17, 2020
Dotychczas hiszpańska policja zanotowała kilkadziesiąt przypadków nieuzasadnionego opuszczania przez obywateli domów pod pozorem rzekomego wyprowadzenia na spacer zwierzęcia lub zrobienia zakupów. Nakryci przez funkcjonariuszy spacerowali po ulicy z żółwiem w dłoni lub wracali z rzekomych zakupów z pustą torbą.
Ograniczenia w wychodzeniu z domów zostały wprowadzone na terenie całej Hiszpanii w niedzielę rano na podstawie ogłoszonego przez rząd stanu zagrożenia epidemicznego. Nakazuje on obywatelom pozostanie w domach z wyjątkiem uzasadnionych przypadków, kiedy wyjście na ulice jest niezbędne. Wśród nich jest m.in. udanie się do pracy, apteki, banku, sklepu lub wyprowadzenie na spacer psa.
El mejor vecindario del mundo está en España.
— ًContenido digital (@Contdigitaltw) March 15, 2020
Día 1 en cuarentena: Clases de gimnasia, cada uno desde su balcón. ?? pic.twitter.com/YIn9By4rGx
Obywatele, którzy zlekceważą restrykcje związane ze stanem zagrożenia epidemicznego, mogą zostać ukarani grzywną w wysokości od 100 do 600 euro. W przypadku firm i stowarzyszeń kara może sięgnąć nawet 600 tys. euro.
We wtorek po południu liczba zgonów na koronawirusa przekroczyła w Hiszpanii poziom 490. Zainfekowanych chorobą jest tam prawie 12 tys. osób.