Finlandia uchyla ograniczenia w przemieszczaniu się
Wprowadzone pod koniec marca na około trzy tygodnie nadzwyczajne przepisy o ograniczeniu przemieszczania się mieszkańców między stołecznym regionem administracyjnym, a resztą kraju zostają uchylone - poinformowała dziś na konferencji prasowej premier Sanna Marin.
Restrykcje w przemieszczaniu się przez granice stołecznego regionu Uusimaa dotyczyły w praktyce co najmniej 1,7 mln osób i ok. 30 proc. mieszkańców kraju. Zostały wprowadzone, ponieważ obszar ten był uważany za centrum epidemii koronawirusa - potwierdzono w nim ok. 60 proc. przypadków zakażeń w kraju.
Nie ma już podstaw prawnych, by kontynuować czasowe ograniczenia w przemieszczaniu się, a przepisy ustawy o stanach nadzwyczajnych stanowią, że władze mogą skorzystać ze specjalnych uprawnień w sytuacji, gdy jest to "niezbędne"
- podkreślono w oświadczeniu rządu.
Obecnie w regionie Uusimaa jest wciąż najwięcej zachorowań, ale różnice w porównaniu z innymi regionami nie są już tak znaczące - argumentował rząd, powołując się na opinie Fińskiego Instytutu Zdrowia i Spraw Socjalnych (THL).
"Ograniczenia spowolniły wzrost zachorowań" - przyznał na rządowej konferencji dyrektor ds. bezpieczeństwa sanitarnego kraju w THL, Mika Salminen.
Rząd - jak podkreślono - w dalszym ciągu zaleca mieszkańcom pozostawanie w domach i unikanie zbędnych podróży. "Mówiąc wprost, to nie jest czas, by wyjeżdżać do domków letniskowych" - powiedziała Marin.
Przepisy o "wyizolowaniu" regionu Uusimaa od reszty kraju pierwotnie miały obowiązywać do 19 kwietnia. Spośród wszystkich wprowadzonych przez rząd ograniczeń wzbudziły one wiele wątpliwości ze względu na znaczne ograniczenie praw podstawowych. Policję w nadzorze granic regionu i ruchu na drogach wspomagali poborowi.
Kanclerz Sprawiedliwości, konstytucyjny organ czuwający nad przestrzeganiem prawa przez przedstawicieli władzy, wszczął postępowanie wyjaśniające, które ma na celu zbadanie, w jaki sposób rząd korzysta z danych operatorów komórkowych oraz innych środków (np. dronów) do monitorowania przemieszczania się mieszkańców.
W zamieszkanej przez 5,5 mln osób Finlandii dotychczas potwierdzono laboratoryjnie ponad 3,1 tys. przypadków zakażenia koronawirusem oraz odnotowano 64 zgony z tego powodu.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
