Choć światowy rynek filmów odnotowuje przeważnie zachwyty nad nowościami, ewentualnie filmami sprzed kilku miesięcy, które nagrodzono na znanych festiwalach, to obecnie można wskazać na jeden wyjątek. To film "Contagion" z 2011 roku, który swoją fabułą przypomina... obecną walkę z koronawirusem.
Film, w którym grają m.in. Gwyneth Paltrow i Matt Damon, zyskuje ostatnio na popularności i w niektórych wypożyczalniach stał się nawet jednym z najczęściej wypożyczanych filmów.
W filmie pokazano wirus, który przenosi się ze zwierząt na ludzi i zabija ponad 20 procent zakażonych. Oznaczało to miliony zgonów na całym świecie. W wielu opiniach na Twitterze pojawiają się głosy, że fabuła filmu przypomina do złudzenia obecną walkę z koronawirusem. W związku z tym wyszukiwania tytułu filmu w Google gwałtownie wzrosły na początku 2020 roku.
W Polsce film był znany pod nazwą "Epidemia Strachu".
- Nowy wirus roznoszący się drogą powietrzną zabija ludzi w kilka dni od zarażenia. Grupa uczonych pracuje nad znalezieniem antidotum
- czytamy w opisie filmu na filmweb.pl. Ma on obecnie ocenę 6,1 na 10 gwiazdek.
Zobacz trailer filmu:
Liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w Chinach wzrosła do 1665 - poinformowała dziś chińska Narodowa Komisja Zdrowia. W ostatnich 24 godzinach bilans ten zwiększył się o 142 osoby. Komisja podała, że 139 nowych przypadków śmiertelnych miało miejsce w centralnej prowincji Hubei, gdzie przed Nowym Rokiem wybuchła epidemia koronawirusa powodująca groźne dla życia zapalenie płuc.