Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Ekspert do antymaseczkowców: Nie zachowujcie się jak dzieciaki. To to jest czysty egoizm

- Dla niektórych z pokolenia, gdzie rano mają dylemat moralny, czy wypić latte, czy cappuccino, to założenie maski okazuje się wolnością, więc ja im mówię: Dzieciaki jesteście, nie możemy tak się zachowywać. Jesteście już dorośli, więc nie zachowujcie się jak dzieciaki. (…) To, że chodzisz bez maski to jest czysty egoizm, bo zarażasz wszystkich innych - powiedział dziś dr Michał Sutkowski na antenie Telewizji Republika.

Polityczna Kawa
Polityczna Kawa
telewizjarepublika.pl/screenshot

We środę rząd przedstawił nową strategię do walki z epidemią koronawirusa w nadchodzących miesiącach. Zaprezentowano cele owej strategii oraz linie obrony, jakie mają wygasić epidemię w kraju. Zwiększająca się w ostatnich dniach w szybkim tempie liczba zakażeń SARS-CoV-2 nie budzi jednak w niektórych środowiskach właściwych refleksji.

Wielu ludzi nadal unika noszenia maseczek, a wczoraj w centrum Warszawy doszło do protestu przeciwników obostrzeń epidemicznych wprowadzonych przez rząd.

Temat ten był dziś dyskutowany w programie "Polityczna Kawa", w którym gościem Tomasza Sakiewicza był prezes warszawskich lekarzy rodzinnych dr Michał Sutkowski.

Lekarz podkreślił, że w kwestii noszenia maseczek "zabrakło jasnego przekazu". - Najlepiej było może o maseczkach nie mówić w ogóle nic na początku, wtedy kiedy tych wektorów zakażeń było stosunkowo niedużo i w pewnym momencie w sposób jasny przekazywać komunikat o konieczności, potrzebie ochrony mechanicznej - mówił Sutkowski, wskazując jednocześnie korzyści z noszenia maseczek.

- Czym ta maska jest? Jest taką ochroną mechaniczną, w momencie, kiedy ja jestem osobą - albo objawową - czyli kaszle, kicham, albo jestem osobą bezobjawową, ale jestem blisko jakiejś innej osoby i ekspresyjnie do niej mówię, coś tłumaczę, śpiewam, krzyczę, to oczywiście wydzielam bio-aerozol, którego częścią poza śliną jest po prostu wirus. I ten bio-aerozol zostaje na tej maseczce w dużej części

- przekonywał dr Sutkowski. 

Jak dodał, jedno kichnięcie „to jest ok. 40 tys. jednostek tworzących kolonię”, a w przypadku osoby, która jest zakażona COVID-19 „ta liczba może być podwojona”. – Te wszystkie bakterie, wirusy, wirus SARS-CoV-2 zostają na tej masce – tłumaczył.

Przyznał jednocześnie, że część tych patogenów jest w stanie się „wydostać do otoczenia” także z pod przyłbicy, czy maski, a w związku z tym najważniejszą sprawą jest „nie tyle maska, co dystans”.

- Wtedy kolejna maska, którą ma ta druga osoba może ją znowu  w jakimś sensie uchroni. My w stu procentach oczywiście się nie uchronimy, ale w tych dziewięćdziesięciu kilku na pewno

- wyjaśniał lekarz.

Podkreślił, że bardzo ważna jest liczba zarazków, która się wydostaje na zewnątrz, ponieważ jeżeli jest ona „stosunkowo nieduża, to oczywiście choroby nie spowoduje”.

Przyznał racje prowadzącemu program, że niewielka ilość patogenu może według najnowszych badań nawet „zaszczepić człowieka”. – Niewielka ilość wirusa, czy bakterii, to przecież jest szczepionka – mówił.

- Jest to mechanizm, który wbrew pozorom działać nie tylko ochronnie, ale może działać profilaktycznie

- dodał.

Odnosząc się do świadomego działania niektórych ludzi, którzy nie dbając o konsekwencję dopuszczają do zakażeń koronawirusem, Sutkowski stwierdził, że „osoby rozumne powinny widzieć, że to nie jest ich indywidualna sprawa”. 

- Taka osoba wraca do domu, a tam są dziadkowie tej osoby, żona, mąż itd. Idzie dalej gdzieś do pracy, w biurze się porusza, przecież wiemy co się dzieje. I to jest właśnie sytuacja, w której roznosimy te bakterie

- przestrzegał medyk.

Komentując postulaty antymaseczkowców, którzy podnoszą w tym kontekście kwestię wolności, Sutkowski odparł: „Ja też jestem wolny i pan redaktor jest wolny, ale pod prąd na autostradzie nie jedziemy”.

- Dla niektórych z pokolenia, gdzie rano mają dylemat moralny, czy wypić latte, czy cappuccino, to założenie maski okazuje się wolnością, więc ja im mówię: Dzieciaki jesteście, nie możemy tak się zachowywać. Jesteście już dorośli, więc nie zachowujcie się jak dzieciaki. (…) To, że chodzisz bez maski to jest czysty egoizm, bo zarażasz wszystkich innych

- podsumował lekarz.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Polityczna Kawa #koronawirus #dr Michał Sutkowski #Tomasz Sakiewicz

po