Nie ma planów, żeby wprowadzić ograniczenia w poruszaniu się - poinformował szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Jak wskazał, ustawa zawiera przepisy na to pozwalające, ale w tym momencie nie ma planów ich stosowania.
"Nie, nie ma takich planów, by ograniczyć możliwości przemieszczania się. Rzeczywiście te przepisy i ta ustawa dają takie możliwości" - powiedział Dworczyk.
"Oczywiście obecnie obowiązujące przepisy dają możliwość wprowadzenia kwarantanny obszarowej, nie tylko indywidualnej" - zaznaczył Dworczyk, podkreślając jednocześnie, że to potencjalna możliwość. "W tej chwili nie ma takiej potrzeby, nie ma takiej konieczności i mamy nadzieję, że do tego nie dojdzie" - dodał szef KPRM.
Odnosząc się do domowej kwarantanny wskazał, że na blisko tysiąc wykonanych przez funkcjonariuszy policji kontroli osób poddanych kwarantannie, tylko w kilkunastu przypadkach okazało się, że kwarantanna nie jest przestrzegana.
"Tutaj trzeba sobie jasno powiedzieć: jeśli będą to nieuzasadnione przypadki złamania kwarantanny, będą surowe egzekwowane kary finansowe wobec tych osób, które te zakazy łamią" - oświadczył.
Szef KPRM podkreślił, że nie można narażać zdrowia innych, a złamanie kwarantanny do tego prowadzi. Dodał, że kara finansowa za złamanie nakazu wynosi do 5 tys. zł.