- Gdy obserwujemy historię przypadków zachorowań na koronawirusa w innych krajach, musimy się liczyć z tym, że w Polsce również ten przyrost będzie dynamiczny - ocenił dzisiaj szef KPRM Michał Dworczyk. Dziś wieczorem potwierdzono 4 kolejne przypadki koronawirusa w Polsce.
Dworczyk w Polsat News ocenił, że przyrost osób zakażonych koronawirusem w Polsce jako znaczący.
- Jak obserwujemy historię przypadków zachorowań w innych krajach, musimy się liczyć z tym, że w Polsce również ten przyrost będzie dynamiczny
- dodał.
Na pytanie, dlaczego akurat teraz rząd zdecydował, aby szkoły zostały zamknięte, Dworczyk odpowiedział, że chodziło o to, żeby "pewne rzeczy wyprzedzać".
- Niektóre kraje popełniły ten błąd, że wirus rozprzestrzenił się na taką skalę, iż wyłączanie szkół czy zawieszenie zajęć w szkołach nie odegrało większej roli z punktu widzenia blokowania, rozprzestrzeniania się wirusa
- powiedział minister.
- Chcieliśmy zadziałać wyprzedzająco, nie czekać aż tych miejsc, gdzie występuje choroba, jest bardzo dużo, ale po prostu zadziałać wyprzedzająco
- dodał szef KPRM.
Chcesz szybko uzyskiwać informacje o sytuacji z epidemią koronawirusa - zainstaluj aplikację z Niezalezna.pl na swoim telefonie Android z Google Play lub iPhone z App Store