Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Deficyt środków do walki z Covid-19 w Rosji. Najgorzej na prowincji. "Nie ma masek i kombinezonów"

W miarę rozprzestrzeniania się koronawirusa w rosyjskich prowincjach szpitale - często stare i źle wyposażone - stały się „zapalnymi punktami” infekcji. Rośnie liczba pracowników medycznych, którzy chorują i umierają.

zdjęcie ilustracyjne,
zdjęcie ilustracyjne,
pixabay.com/jardin

Brytyjska stacja BBC wyemitowała poruszający reportaż z Rosji, dotyczący sytuacji w tamtejszej służbie zdrowia, w związku z epidemią Covid-19. Współautorzy materiału: Sarah Rainsford, Elizaveta Vereykina, Liza Shuvalova, Anton Chicherov nagrali rozmowy z rosyjskimi pielęgniarkami i lekarzami, którzy z zakażonymi na koronowirusa muszą pracować bez masek i kombinezonów. 

Szczególnie na rosyjskiej prowincji brakuje wszystkiego - nie tylko sprzętu, ale także wykwalifikowanej służby medycznej. Co więcej lekarze, którzy starają się protestować przeciwko tym nieodpowiedzialnym działaniom władz, są zwalniani. 

Zdaniem autorów reportażu drastycznie wzrasta liczba pracowników medycznych, którzy chorują i umierają. W materiale nie wspomina się o tym, że to właśnie w szpitalach dochodzi do dwóch trzecich z ogólnej liczby zakażeń i że tego typu poczynania przyczyniają się do dalszego rozprzestrzenienia choroby. 

Autorzy przyznają, że co prawda dużo lepiej jest w Moskwie, ale już na prowincji pod względem przygotowania do walki z pandemią jest dramatycznie.

Dziennikarka BBC rozmawiała z pielęgniarkami pracującymi w Astrachaniu (1400 km od Moskwy), które z obawy przed identyfikacją wypowiadały się anonimowo. Jedna z nich twierdzi, że polecono im pracować z zakażonymi na Covid-19 bez masek i że z tego powodu najprawdopodobniej zachorowała na koronawirusa. Druga powiedziała, że za krytyczne uwagi dotyczące tej sytuacji traci się pracę. Okazuje się także że choruje już większość tamtejszego personelu medycznego. 

Sytuacja jest tak dramatyczna, że w akcję pomocy dla pielęgniarek i lekarzy włączają się prywatne osoby, które za swoje pieniądze kupują dla nich maski. Oficjalnie poinformowano, że zła sytuacja w szpitalu w Astrachaniu została już zażegnana jednak w sieci mnóstwo jest apeli rosyjskich lekarzy z całego kraju o pomoc. 

Jak zwraca uwagę portal BBC, prezydent Putin przyznał, że brakuje środków ochrony osobistej i zarządził zwiększenie produkcji. Ale nawet teraz wielu rosyjskich pracowników opieki zdrowotnej boi się publicznie narzekać na konieczność pracy bez odpowiedniej ochrony.

 



Źródło: BBC, niezalezna.pl,

#koronawirus

Jacek Szpakowski