Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Policja w Monachium użyła pałek i gazu - kilka osób rannych. Starcia na wiecu antyszczepionkowców WIDEO

Dwóch policjantów i trzech cywilów zostało rannych w zamieszkach, do których doszło w Monachium podczas protestu koronasceptyków. To kolejna odsłona agresji, do jakiej dochodzi w ostatnim czasie w Europie. Powodem sporu są obostrzenia związane z chorobą, przez którą miliony ludzi na całym świecie straciły życie.

Podczas protestów koronasceptyków doszło do zamieszek
Podczas protestów koronasceptyków doszło do zamieszek
fot. screen z twitter.com

Według rzecznika prasowego policji, około 3000 osób pojawiło się w centrum miasta, aby zaprotestować przeciwko działaniom władz związanym z pandemią koronawirusa. Porządku pilnowało ok. 1000 funkcjonariuszy.

- Policja zwróciła zebranym uwagę na obowiązujące ogólne rozporządzenie miasta Monachium, zgodnie z którym niezarejestrowane demonstracje są zabronione. Po tym nastąpiły gwizdy, buczenie i protesty demonstrantów. Słychać też było okrzyki "wolność"

- informuje portal BR.

Następnie policja rozbiła niezarejestrowane zgromadzenie i otoczyła kordonem Marienplatz. Większość z manifestantów ostatecznie zastosowała się do prośby policji o powrót do domu. Część osób próbowała jednak przedrzeć się przez kordon policji. Funkcjonariusze użyli pałek i raz gazu pieprzowego. Dwóch policjantów i trzech protestujących zostało rannych, ci ostatni doznali podrażnień od użytego gazu pieprzowego.

Policja podała w nocy bilans wieczornych demonstracji: 1130 osób zostało zgłoszonych za naruszenie porządku ogólnego, około 100 za naruszenie ustawy o ochronie przed zakażeniami. Ponadto postawiono 35 zarzutów karnych, w tym napaść na funkcjonariuszy organów ścigania, niebezpieczne zakłócanie ruchu drogowego i znieważenie.

Protesty koronasceptyków. Nie brakuje agresji

Były to kolejne protesty w Europie, podczas których doszło do zamieszek. Wcześniej w Holandii, również podczas protestów koronasceptyków, miały miejsce brutalne starcia z policją: holenderscy funkcjonariusze używali gumowych pałek, armatek wodnych, a nawet szczuli psami uczestników protestu. To, w jaki sposób, zachowywała się policja wobec protestujących, wzbudzało ogromne kontrowersje.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Niemcy #protest #koronawirus

mk