"Gazeta Wyborcza" wywołała wczoraj niemały międzynarodowy skandal - wszystko za sprawą newslettera, w tytule którego zamieszczono stwierdzenie, że "Włosi to naród osłów". Ambasador Włoch w Polsce zareagował błyskawicznie: "Wstydźcie się za tę obrazę" - napisał. Redakcja z Czerskiej przeprosiła, a solidarność z Włochami wyraził także wiceminister spraw zagranicznych.
"Gazeta Wyborcza" w rozsyłanym wczoraj newsletterze zamieściła tytuł: "Włosi to naród osłów. Nie bądźmy jak Włosi". Te słowa szybko dotarły do przedstawicieli narodu włoskiego w Polsce.
- To okropne przeczytać taką potworność, podczas gdy umierają tysiące Włochów a nasi lekarze walczą bohatersko, ryzykując przy tym własne życie. Wstydźcie się za tę obrazę wymierzoną w naród włoski
- skomentował działania "Wyborczej" ambasador Włoch w Polsce Aldo Amati.
Na ten wpis szybko zareagowały polskie władze, wyrażając swoją solidarność z Włochami.
- Ze smutkiem i niedowierzaniem przeczytałem ten wpis. Takie słowa nigdy nie powinny paść. Niestety, nie wszyscy deklarujący wartości europejskie, realizują je w życiu codziennym. W tym trudnym czasie zapewniam Pana o naszym szacunku dla dzielnego narodu włoskiego
- podkreślił podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Marcin Przydacz.
Sz. P. Ambasadorze @ItalyinPoland ze smutkiem i niedowierzaniem przeczytałem ten wpis. Takie słowa nigdy nie powinny paść. Niestety nie wszyscy deklarujący wartości ??, realizują je w życiu codziennym. W tym trudnym czasie zapewniam Pana o naszym szacunku dla dzielnego Narodu ??! pic.twitter.com/p2BjfyZaRH
— Marcin Przydacz (@marcin_przydacz) March 31, 2020
"Gazeta Wyborcza" przeprosiła za skandaliczne zachowanie. "Takie zdanie nie powinno być użyte w tytule newslettera, który Państwo od nas dzisiaj otrzymali" - napisano w sprostowaniu.