Dokładna liczba osób zakażonych koronawirusem w Ameryce Łacińskie wynosi 10 435. Na chorobę Covid-19 zmarły 182 osoby.
Pandemią koronawirusa najbardziej dotknięta jest licząca 210 mln mieszkańców Brazylia - pierwszy kraj tego regionu, w którym stwierdzono infekcję, co miało miejsce 26 lutego. Obecnie brazylijski rząd informuje o 2915 przypadkach zakażenia i o 77 ofiarach śmiertelnych.
Drugie miejsce na tej liście zajmuje Ekwador, gdzie do tej pory zaraziły się 1403 osoby, z czego 34 zmarły. Następne jest Chile z 1610 przypadkami infekcji oraz pięcioma zgonami.
Jak pisze AFP Ameryka Łacińska obawia się eksplozji pandemii w najbliższych tygodniach. Rządy państw tego regionu zdają sobie sprawę z poważnych braków w swoich służbach zdrowia, dlatego jak najszybciej postanowiły wprowadzić surowe ograniczenia, mające zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa.
W niemal całym regionie zamknięte są wszystkie granice dla obcokrajowców. Prawie wszędzie obowiązuje godzina policyjna, a rządy Hondurasu, Peru, Ekwadoru i Gwatemali wprowadziły dystrybucję paczek żywnościowych dla najbiedniejszych rodzin.
W piątek na kolejny krok zdecydowała się Argentyna, gdzie mieszka 44 mln ludzi. Tamtejszy rząd zdecydował o całkowitym zamknięciu granic dla ruchu pasażerskiego, tak więc do swojego kraju nie będą mogli wrócić nawet Argentyńczycy przebywający za granicą. Dostaną oni jednak rządowe wsparcie podczas pobytu na obczyźnie.
"Postanowiliśmy wprowadzić dodatkowe ograniczenia, bazując na doświadczeniach innych krajów. Staramy się uniknąć tego, co dzieje się we Włoszech i Hiszpanii"
- powiedział w piątek w telewizyjnym przemówieniu prezydent Argentyny Alberto Fernandez.
AFP zwraca uwagę, że w Argentynie, ogarniętej głębokim kryzysem gospodarczym, od prawie dwóch lat najbiedniejsze rodziny, emeryci i bezrobotni otrzymują dodatkową pomoc rządową. W obliczu pandemii władze w Buenos Aires zdecydowały także o wsparciu małych i średnich przedsiębiorstw pakietem ratunkowym o wartości 5,3 mld dolarów.
W Argentynie do tej pory koronawirusem zakaziło się 589 osób. Zmarło 12.
Źródło: niezalezna.pl, pap
