63 wyniki testów na obecność koronawirusa, wykonanych blisko dwa tygodnie temu przez laboratorium w Zabrzu, były fałszywie dodatnie - potwierdził w czwartek śląski sanepid, który skorygował statystykę przypadków SARS-CoV-2. Obecnie - po weryfikacji - jest ich w regionie 2197.
Łącznie od początku epidemii w woj. śląskim pobrano dotąd prawie 27,8 tys. próbek do badania pod kątem koronawirusa, z czego w ciągu minionej doby zbadano 1,5 tys. Ze statystyk wynika, że fałszywie dodatnie wyniki stanowiły bardzo niewielką część wszystkich badań.
- W Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach dokonano badań prób od osób wykazanych jako dodatnie przez Kardio-Med Silesia Śląski Park Technologii Medycznych w Zabrzu. Wyniki nie potwierdziły się w 63 przypadkach, które zostały usunięte ze statystyk
- poinformowała w czwartek rzeczniczka wojewody śląskiego Alina Kucharzewska. To pierwsza tego typu korekta statystyki w regionie.
Fałszywie dodatnie wyniki testów potwierdzono w 40 przypadkach na 56 prób z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego Nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju, w 14 przypadkach na 54 próby z Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Żywcu, w 5 przypadkach na 31 prób w Polsko-Amerykańskich Klinikach Serca, jednym przypadku na jedną próbę z Okręgowego Szpitala Kolejowego w Katowicach, w 2 przypadkach na 3 próby ze Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Bytomiu oraz w jednym przypadku na 12 prób ze Szpitala Powiatowego w Zawierciu.
W ubiegłym tygodniu, po ujawnieniu, że część testów dała fałszywe wyniki, Ministerstwo Zdrowia zawiesiło zabrzańskie laboratorium w wykonywaniu testów i nakazało przekazać zbadane próbki do weryfikacji przez Państwowy Zakład Higieny. Fałszywie dodatnie wyniki spowodowały zakłócenia w pracy dwóch śląskich szpitali – w Jastrzębiu-Zdroju i Katowicach - które czasowo wstrzymały przyjęcia pacjentów.