38-letni mężczyzna ukradł z laboratorium we Wrocławiu m.in. fartuchy, rękawice, maseczki i okulary ochronne. Policja zatrzymała sprawcę włamania i odzyskała większość sprzętu ochronnego. Sprawcy grozi do 10 lat więzienia.
Rzecznik wrocławskiej policji aspirant szt. Łukasz Dutkowiak poinformował we wtorek, że skuteczne działania policjantów z wrocławskiej komendy miejskiej doprowadziły do zatrzymania i przedstawienia zarzutów mężczyźnie podejrzanemu o włamanie do jednego z wrocławskich laboratoriów medycznych.
Łupem sprawcy padły m.in. fartuchy, rękawice, maseczki i okulary ochronne. Mundurowi odzyskali też znaczną część skradzionego mienia. O dalszym losie 38-latka zdecyduje teraz sąd, a grozić mu może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności
- powiedział Dutkowiak.