- Jesteśmy bardzo zainteresowani eksploatacją metali, w tym pierwiastków ziem rzadkich, z dna Atlantyku i Pacyfiku - mówi pełnomocnik rządu ds. polityki surowcowej państwa Mariusz Orion Jędrysek. Wiosną na środkowym Atlantyku mają się rozpocząć poszukiwania geologiczne.
Pełnomocnik poinformował, że stosowna umowa z Międzynarodową Organizacją Dna Morskiego (MODM) przy ONZ ma zostać podpisana w ciągu kilku tygodni. Poinformował, że z tej okazji do Polski ma przyjechać Sekretarz Generalny Międzynarodowej Organizacji Dna Morskiego ONZ Michael Lodge.
"Wynegocjowaliśmy kontrakt i będziemy siódmym krajem na świecie, który będzie prowadził poszukiwania geologiczne w strefie ryftów, a trzecim na ryfcie śródatlantyckim. Umowa da nam pierwszeństwo w ewentualnej eksploatacji znajdujących się tam zasobów metali"
- powiedział Jędrysek.
Wyjaśnił, że plan prac poszukiwawczych masywnych siarczków polimetalicznych obejmie działania związane z rozpoznaniem ich złóż, badania środowiska morskiego w toni wodnej i na dnie oraz działania zapobiegające ujemnym wpływom prac poszukiwawczych na środowisko naturalne oraz jego ochronę. W obszarze ryftu śródatlantyckiego kontrakt na prace poszukiwawcze podpisały do tej pory Francja i Rosja.
Pełnomocnik dodał, że mimo iż koncesja poszukiwawczo-rozpoznawcza na środkowym Atlantyku nie jest duża - 10 tys. km kw. - to jest bogata w metale.
"Znajdują się tam siarczki metali kolorowych jak miedź, srebro. Jest tam też złoto, platyna oraz pierwiastki ziem rzadkich. Ich jakość jest miejscami zdecydowanie lepsza, jeśli chodzi o koncentrację metali od tych, jakimi dysponuje KGHM"
- powiedział.
Jędrysek wyjaśnił, że złoża na polskim obszarze znajdują się na głębokości od ok. 1400 do ok. 2800 m. Koncesją będziemy dysponować przez pięć lat, z możliwością jej przedłużenia. Fizyczne poszukiwania na dnie morza mają rozpocząć się na wiosnę 2018 r.
W tym celu - poinformował - zostanie rozpisany przetarg na kupno odpowiedniego statku. Dodał, że chciałby, aby kolejny został wybudowany już w polskiej stoczni.