Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Gdzie szybko naładować auto elektryczne? Mapa punktów w Polsce

Jak się dowiadujemy, GreenWay Polska wprowadza na polskie drogi ultraszybkie ładowarki do pojazdów elektrycznych o mocy do 350 kW. Przeznaczone do samochodów przyszłości, znacząco skrócą czas ładowania elektryków. Pierwsze stacje tego typu w sieci GreenWay pojawią się na A1 już w 2019 roku. Spółka podpisała właśnie umowę o współpracy w tym zakresie z Gdańsk Transport Company S.A.

FranckinJapan; pixabay.com / Creative Commons CC0

- Naszą misją jest to, aby podróż samochodem elektrycznym była realną alternatywą dla pojazdów spalinowych. Stawiamy też tym samym na czystsze i zdrowsze powietrze. Na autostradzie A1 obok kilku ładowarek szybkich zamierzamy zainstalować także stacje ultraszybkie. Planujemy je głównie w miejscach skrzyżowań z innymi autostradami, a na odcinku A1 między Trójmiastem a Łodzią, na obu MOP-ach Malankowo zarządzanych przez Gdańsk Transport Company. – mówi Rafał Czyżewski, prezes spółki.

 
Jak podkreśla Torbjörn Nohrstedt – prezes zarządu Gdańsk Transport Company S.A. – współpraca z GreenWay Polska pozwoli na wsparcie polskiej elektromobilności.   

- Jesteśmy  entuzjastycznie nastawieni do rozwoju e-mobilności w Polsce. Dbamy o komfort jazdy osób podróżujących Autostradą A1 AmberOne. Pomysł GreenWay związany z rozwojem sieci szybkiego i ultraszybkiego ładowania samochodów elektrycznych traktujemy priorytetowo, gdyż wpisuje się on w ochronę środowiska naturalnego i nowoczesne rozwiązania, pożądane dziś przez kierowców - powiedział prezes Torbjörn Nohrstedt.

 
Prace nad budową stacji są obecnie na zaawansowanym etapie. GreenWay ustalił już z GTC dokładną lokalizację stacji i jest w trakcie opracowywania projektów. W toku są również niezbędne sprawy formalne, w tym procedury przyłączeniowe do OSD.
 
Stacje ultraszybkiego ładowania różnią się znacznie od ładowarek szybkich, już znanych z obecnie funkcjonującej sieci GreenWay. To rozbudowane, wymagające zaawansowanej technologii stacje, z których każda obsługiwać będzie mogła do sześciu samochodów jednocześnie. Stacje składają się z jednostki głównej oraz kilku dystrybutorów energii, zaopatrzonych w przewody z wtyczką CCS.

- Można powiedzieć, że jednostka główna to serce ultraszybkiej stacji. W niej znajduje się moduł mocy, system chłodzenia i rozdzielnia. Dystrybutory energii przypominać będą wyglądem obecne ładowarki szybkie, jednak w przeciwieństwie do nich, tak naprawdę ładowanie będzie odbywać się w jednostce głównej.  - tłumaczy Damian Gadzialski, Dyrektor Zarządzający GreenWay Polska.

 
Całkowita moc ultraszybkiej stacji dochodzić będzie do 350 kW. Przy takiej mocy naładowanie baterii samochodu do przejechania 100 km trwać będzie poniżej 4 minut. Moc będzie rozdzielana między ładujące się na stacji samochody, a to ile mocy pobierze dany samochód i jak szybko się naładuje, zależeć będzie od jego baterii i systemu jej zarządzania. Co ciekawe, samochody, które w pełni będą korzystać z ultraszybkich stacji ładowania, pobierając całą dostępną moc, jeszcze nie powstały. Pracują nad nimi koncerny samochodowe, a pierwszy model takiego samochodu pojawić się ma jeszcze w tym roku.

- Myślimy o innowacyjnych rozwiązaniach, dlatego rozszerzamy ofertę technologiczną o ultraszybkie ładowarki dedykowane pojazdom przyszłości. Wierzymy, że już wkrótce będą one jeździć także po polskich drogach - informuje Rafał Czyżewski.

 
Projekt współfinansowany jest ze środków Unii Europejskiej, w ramach instrumentu Łącząc Europę.
 
Aktualizowana na bieżąco mapa sieci GreenWay (działających i planowanych stacji) TUTAJ

 



Źródło: niezalezna.pl, news.inntu.pl, greenwaypolska.pl

#nowe technologie #auta elektryczne #elektromobilość #samochód

redakcja