Premier Donald Tusk i minister finansów Andrzej Domański przedstawili założenia budżetu na rok 2025. - Deficyt budżetu państwa wyniesie blisko 289 mld złotych - powiedział Domański. To rekordowa kwota. Zapowiedział też inwestycje w obronność, energetykę i infrastrukturę. Mówił o inwestycjach w elektrownię atomową, ale nie wspomniał nic o CPK i kłopotach takiego giganta jak PKP Cargo, choć chwalił się dodatkowymi nakładami na kolej.
Deficyt sektora finansów publicznych w 2025 r. wyniesie 5,5 proc. PKB, a dług 59,8 proc.
Według Domańskiego dochody budżetu państwa w 2025 r. wyniosą 632,6 mld zł.
Minister finansów zaznaczył też, że w 2025 r. rząd oczekuje wyraźnego wzrostu dochodów z VAT - o 55 mld zł; z CIT – o ponad 9 mld zł; dochodów z akcyzy - o ponad 8 mld zł.
W bieżącym roku wpływy z podatku VAT są niższe od oczekiwanych - przyznał Domański. Minister tłumaczył to inflacją, niższą niż zakładano przy projektowania budżetu na 2024 r.
"Inflacja w br. jest istotnie niższa od 6,6 proc., które prognozowano w trakcie projektowania ustawy budżetowej na 2024 r. Mamy inflację na poziomie 4,4 proc., co ma przełożenie na niższe wpływy z VAT z powodu niższej dynamiki cen"
W projekcie budżetu przygotowano wydatki na obronność w wysokości ponad 186 mld zł na
"W 2025 r. przeznaczymy 222 mld zł, co stanowi rekordową dynamikę wzrostu nakładów na ochronę zdrowia w porównaniu do 191 mld zł w roku 2024 r."
"Mogę potwierdzić, że właśnie ruszają, w tych dniach - i to pełną parą - prace przygotowawcze, jeśli chodzi o budowę elektrowni jądrowej"
Minister finansów zapowiedział też, że w projekcie budżetu na 2025 r. zostały zabezpieczone 2 mld zł na "mrożenie" cen energii. Nie wiadomo, czy ta kwota wystarczy, biorąc pod uwagę wcześniejsze komunikaty resortu klimatu i środowiska, że cena energii wzrośnie zaledwie o kilkadziesiąt złotych, co okazało się nierealne.