GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

To już koniec kryptowalut? Cała prawda o modzie na Bitcoin

Bitcoin i kryptowaluty - te dwa tajemnicze terminy w ostatnim czasie budziły zarówno sporo emocji, jak i kontrowersji wśród inwestorów szukających alternatywnych form zysku. Tymczasem okazuje się, że moda na oparte o nowe technologie kryptowaluty już wkrótce może przeminąć. Co dalej czeka kryptowaluty i czy ich kurs będzie rósł dalej? Co stanie się gdy trend się odwróci?

MichaelWuensch; pixabay.com / Creative Commons CC0

Gdy wchodziły na rynek, sugerowano nawet, że za kilka lat zastąpią całkowicie tradycyjne pieniądze. Tymczasem kryptowalutami dość szybko zajęli się spekulanci i wszystkie prognozy w tej sprawie dość szybko trzeba było zweryfikować.

- Kryptowaluty miały i powinny wręcz zastąpić pieniądz tradycyjny. Obecnie padły łupem spekulantów. Kursy większości kryptowalut nieustannie rosną. Zgodnie z prawem Kopernika-Greshama jeśli waluta jest niestabilna i tak naprawdę nie można być pewnym ile będzie warta za chwilę, niespecjalnie nadaje się do płacenia – tłumaczy w rozmowie z newsrm.tv Michał Legumina, ekspert ds. blockchain Atende.

Obecnie już raczej nikt nie ma wątpliwości, czy bitcoinem lub inną kryptowalutą zastąpimy tradycyjne pieniądze. Co prawda kurs kryptowalut cały czas rośnie, jednak jak podkreślają eksperci zajmujący się segmentem blockchain, wiele osób w branży coraz częściej zastanawia się, jak długo jeszcze to potrwa i kiedy nastąpi krach.

- Co się stanie kiedy np. ten rynek się załamie? Ktoś w pewnym momencie stwierdzi, że już stop. To jest zbyt drogie. Wtedy może ucierpieć cały rynek finansowy, bo technologia blockchain wkroczyła już dość poważnie w rynek finansowy czy ubezpieczeniowy. Coraz więcej banków i innych instytucji się tym interesuje, myślą o cyfrowych pieniądzach i innych rozwiązaniach. Chcą je robić właśnie na blockchainie a słowo blockchain może się po prostu źle zacząć kojarzyć kiedy bitcoiny po prostu pękną - zauważa Michał Legumina.

Bitcoin to kryptowaluta wprowadzona w 2009 roku przez osobę (bądź grupę osób) o pseudonimie Satoshi Nakamoto. Nazwa odnosi się także do używającego jej oprogramowania oraz sieci peer-to-peer, którą formuje. Bitmonety - bo tak można przetłumaczyć ich oryginalną nazwę na język polski - mogą zostać zapisane na komputerze osobistym w formie pliku portfela lub przetrzymywane w prowadzonym przez osoby trzecie zewnętrznym serwisie zajmującym się przechowywaniem takich portfeli. W każdym z tych przypadków bitcoiny mogą zostać przesłane do innej osoby przez Internet, do dowolnego posiadacza adresu bitcoin. Każdy bitcoin dzieli się na 100 000 000 mniejszych jednostek, zwanych satoshi.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, newsrm.tv

#bankowość mobilna #bankowość #finanse #gospodarka #cyberbezpieczeństwo #kryptowaluty #nowe technologie #bitcoin

redakcja