Budżet MSZ: szykują się milionowe cięcia w resorcie?

Przedstawiciele prezydium komisji odnieśli się w ten sposób do opinii przedstawionej przez wiceszefa resortu dyplomacji Jana Dziedziczaka, iż proponowany obecnie kształt budżetu na 2018 r. oznaczałby, że MSZ przy większej liczbie zadań nie dostałby dodatkowych "etatów i pieniędzy" na ich realizację . Resort zmuszony by też został do cięć w wysokości ok. 50 mln zł na podstawowe działania.

Sejmowa komisja jednogłośnie opowiedziała się jednocześnie za poprawkami do projektu budżetu zwiększającymi planowane środki dla Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych oraz na współpracę rozwojową.

O tym, iż przyjęcie projektu przyszłorocznego budżetu w obecnym kształcie oznaczałoby - mimo nominalnego wzrostu środków na działalność MSZ - cięcia w dyplomacji, pisała wcześniej Polska Agencja Prasowa.

Podczas posiedzenia poświęconego zaopiniowaniu proponowanej ustawy budżetowej o rozważenie zwiększenia budżetu MSZ apelował Dziedziczak. Argumentował, że w ostatnich dwóch latach resort podjął szereg nowych, ważnych działań, co przełożyło się na więcej zadań dla służby zagranicznej, za czym nie poszły jednak dodatkowe pieniądze ani etaty.

"Wszystko jest w państwa rękach, ale również odpowiedzialność za to, jak będzie wyglądać polityka zagraniczna, jest w państwa rękach teraz, w czasie prac nad ustawą budżetową"

- podkreślił wiceminister, zwracając się do posłów zasiadających w sejmowej komisji spraw zagranicznych.

Przyjęcie projektu w obecnym kształcie - mówił Dziedziczak - będzie wiązało się dla MSZ z koniecznością dokonania "znaczących" cięć wydatków m.in. na politykę wizerunkową i dyplomację publiczną Polski. Oszczędności dotknęłyby - jego zdaniem - także działania polonijne, rozszerzanie sieci placówek zagranicznych, a także wydatki na ich bezpieczeństwo.

 

Źródło: niezalezna.pl, PAP

#budżet #MSZ