W oczekiwaniu na wyczerpanie puli pieniędzy na 2016 r. chętni na dopłaty w ramach Mieszkania dla Młodych dosłownie rzucili się z wnioskami do banków.
Z wyliczeń Home Brokera wynika, że w marcu do BGK trafiły wnioski na rekordową kwotę przekraczającą 200 mln zł.
Jednocześnie poznaliśmy limity cen mieszkań, które obowiązywać będą w drugim kwartale. Do drastycznej zmiany doszło w Olsztynie, gdzie limit spadł o ponad 10 proc.
Jak informowaliśmy, w połowie marca Bank Gospodarstwa Krajowego ogłosił, że nie przyjmuje już wniosków na kredyty preferencyjne z dopłatą z programu Mieszkanie dla Młodych rozliczaną w bieżącym roku. Przez nieco ponad dwa tygodnie tego miesiąca wnioskodawcy złożyli aplikacje o 165 mln zł dopłat.
To więcej niż w jakimkolwiek innym miesiącu w historii programu. Potem tempo sprzedaży kredytów oczywiście spadło i marzec zamknął się historycznym wynikiem przekraczającym 202 mln zł.
Przez najbliższe miesiące wnioskować będzie można jedynie o dofinansowanie wypłacane z puli na 2017 i 2018, ale to i tak w ograniczonym zakresie. Zgodnie z ustawą bowiem, przed początkiem danego roku może zostać zarezerwowana tylko połowa kwoty na niego przeznaczona.
Na 2017 r. wpisano w ustawie 746 mln zł, zatem gdy kwota złożonych wniosków przekroczy 373 mln zł i nadal będzie 2016 r., BGK przestanie zbierać wnioski na 2017 r. Istnieje realne ryzyko, że w ostatnich miesiącach tego roku dojdzie do spadku sprzedaży kredytów MdM niemal do zera, bo wnioski będzie można składać tylko na wypłaty za półtora roku. Jak dotąd z puli na 2017 r. zarezerwowano 90 mln zł.
Źródło: niezalezna.pl
MP