Władze Ligi Mistrzów ukarały Unię Oświęcim za oprawę zaprezentowaną podczas niedawnego meczu hokejowej Champions League. Polscy kibice przypomnieli niemieckim gościom o ich odpowiedzialności za zbrodnie z czasów II wojny światowej i niemieckie obozy zagłady.
Mecze Ligi Mistrzów to dla drużyny hokejowej z Oświęcimia od dawna było marzenie. Ten piękny sen kibiców polskiego zespołu spełnił się kilka dni temu, gdy Unia zmierzyła się na własnym lodowisku z Eisbaren Berlin. Równie dużo, co o spotkaniu mówiło się jednak po meczu o oprawie, jaką przygotowali miejscowi fani. Chodziło o hasło skierowane do przyjezdnych:
Witajcie w mieście waszej największej zbrodni. Niemieckie obozy śmierci.
Hasło w sposób oczywisty nawiązywało do działającego w latach 1940-1945 zespołu niemieckich obozów koncentracyjnych Auschwitz, w których śmierć z poniosło ponad milion trzysta tysięcy osób. Głównie Żydów i Polaków.
#PZHL#CHL
— okmez (@okmez5621) September 7, 2024
Legia Warszawa 🤝 Unia Oświęcim hooligans banner pic.twitter.com/kDDTibHT8m
Władze Hokejowej Ligi Mistrzów za hasła dotyczące niemieckich obozów śmierci nałożyły na polski klub karę w wysokości dwóch tysięcy euro. Kibice zareagowali na tę decyzję organizując zbiórkę w internecie i bardzo szybko - z nawiązką - uzyskano wymaganą kwotę. Zbiórka nosiła znamienny tytuł: "Za prawdę się płaci." Zareagował jednak także klub z Oświęcimia, który wydał oświadczenie w którym poinformował, że pokryje nałożoną przez włodarzy rozgrywek karę z własnych środków.
W związku z komunikatem klubu, który zobligował się do zapłaty kary nałożonej przez CHL, zbiórka zostaje zamknięta. Zebrana kwota w całości zostanie przeznaczona na cele charytatywne
- poinformowali fani Unii.
Już w piątek zespół z Oświęcimia w trzeciej kolejce Hokejowej Ligi Mistrzów podejmie Red Bull Salzburg.