Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Kultowy amerykański samochód z silnikiem czołgowym z czasów II wojny światowej

Kultowy Ford Crown Victoria, który przez lata był wykorzystywany w policji otrzymał 27-litorwy silnik V12, Rolls-Royce Meteor. Ta jednostka napędowa była w czasie II wojny światowej montowana w czołgach takich jak Mk VIII Challanger. Natomiast kilka dni temu w Szwecji odbyło się pierwsze odpalenie tego silnika, który docelowo będzie miał aż 2 500 koni mechanicznych i rozpędzać się do prędkości 320 km/h.

CC/0
CC/0
Wikimedia Commons


Szwedzki entuzjasta motoryzacji Daniel Werner pochwalili się kilka dni temu na nagraniu umieszczonym na kanale YouTube noszącym nazwę "The Meteor Interceptor" odpaleniem silnika Rolls-Royce Meteor w samochodzie Ford Crown Victoria. 

 

 

Werner zdecydował się na zakup samochodu Ford Crown Victoria, który wcześniej był użytkowany przez policję. Samochód ten wyposażony w 4,6-litrowy silnik V8 Modula w klasyfikacji amerykańskiej określany jako samochód pełnowymiarowy (full-size car) był produkowany w latach 1991-2011. Podczas tego okresu zjechało z taśm produkcyjnych aż 1.5 mln egzemplarzy, z których część trafiła do służb mundurowych. Pojazd  zyskał popularność ze względu na wiele filmów oraz seriali amerykańskich.

Początkowo Daniel Werner chciał zamontować 37-litorowy silnik Rolls-Royce Griffon, w którego wyposażone był m.in. myśliwce Spitfire. Pomysł ten jednak został porzucony ze względu na zbyt dużą masę tej jednostki napędowej. Po dłuższej chwili Szwed zdecydował się na montaż 27-litrowego silnika Rolls-Royce Meteor w Ford Crown Victoria charakteryzującego się potężną mocą. Ta jednostka napędowa w czasach drugiej wojny światowej stanowił serce czołgów pościgowych takich jak brytyjskie Mk VIII Cromwell, Mk VIII Challenger czy też Comet (A34) Cruiser Tank.


Samochód  Ford Crown Victoria charakteryzował się solidną ramą konstrukcyjną, jednak montaż ważącego około 745 kg silnika wymagała wprowadzenia pewnych zmian związanych m.in. ze wzmocnieniem pojazdu przez dodatkowe metalowe belki. Aby równoważyć obciążenie z przodu jakie generuje silnik dużo elementów w tym zbiornik oleju trafił do bagażnika. 


Daniel Werner zdecydował się ponadto na zwiększenie mocy silnika z obecnych kilkuset koni mechanicznych do 2 500 koni mechanicznych co pozwoliłoby na osiągnięcie prędkości około 320 km/h. Aby ten cel osiągnąć podjęto decyzję m.in. o montażu dwóch turbosprężarek i zastosowania komputera mającego wspomóc pracę silnika. Nie należy ponadto zapominać o odpowiednich oponach dla tego samochodu oraz skrzyni biegów. 

Prace nad Meteor Interceptor jeszcze długo potrwają, o czym mogliśmy się dowiedzieć z portalu Road and Track, który rozmawiał z pomysłowym Szwedem. W tym niezwykłym pojeździe nie zostały podłączone turbo-sprężarki do silnika, nie zamontowano jeszcze przekładni kierowniczej a także nie ma wnętrza.

Werner w rozmowie z portalem Road and Track poinformował, że po skończeniu prac nad Meteor Interceptor ma zamiar pojawić się na torze wyścigowym Nürburgring. Pojazd odda tam w ręce znanego youtubera Miszy Charoudina, który przetestuje go na niemieckim torze.


 

 



Źródło: niezalezna.pl , roadandtrack.com

#samochody osobowe #silnik #tuning

Paweł Kryszczak