Obowiązek monitorowania przez zarządy województw realizacji działań samorządów w planach ochrony powietrza, czy skrócenie okresu, w którym samorządy muszą przygotować takie plany - to niektóre z propozycji ustawowych przyspieszających walkę ze smogiem. We wtorek zajmie się nimi rząd.
Projekt nowelizacji Prawa ochrony środowiska to reakcja na wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) z maja 2018 roku, który wskazał, że polskie władze nie podejmowały odpowiednich działań mających się przyczynić do poprawy jakości powietrza. Wyrok dotyczył lat 2007-2015.
Jak wskazano wówczas, przekroczenia średniodobowych poziomów dopuszczalnych dla pyłu PM10 odnotowane zostały z 35 strefach na 46, a wartość średnioroczna w 9. TSUE wskazał, że władze nie podejmowały odpowiednich działań naprawczych określanych w programach ochrony powietrza, zmierzających do sytuacji, w której okres występowania przekroczeń wartości dopuszczalnych w powietrzu był możliwie jak najkrótszy.
Resort środowiska tłumaczy, że wyrok był m.in. konsekwencją błędnej transpozycji części przepisów unijnych w tej sprawie. Projekt noweli ma to zmienić.
Ministerstwo w uzasadnianiu do projektu przyznaje, że obowiązujące normy dotyczące pyłu zawieszonego PM10 są trudne do dotrzymania. Za wysokie stężenia pyłów zawieszonych w powietrzu odpowiada głównie sektor bytowo-komunalny (tzw. kopciuchy, palnie śmieciami) oraz transport. "W ramach rocznej zbiorczej oceny jakości powietrza w Polsce za 2017 r. pod kątem pyłu PM10, spośród 46 stref podlegających ocenie, w oparciu o wartość 24-godzinną poziomu dopuszczalnego dla pyłu PM10 jedynie 12 stref zaliczono do klasy nieprzekraczających poziomu dopuszczalnego. Pomimo obserwowanego zmniejszania emisji prekursorów pyłów do powietrza, w dalszym ciągu przekroczenia norm dla pyłu zawieszonego PM10 i PM2,5 pozostają najistotniejszym problemem jakości powietrza w Polsce" - wskazano.
Efektem nowelizacji ma być wyraźne zobowiązanie organów sporządzających plany ochrony powietrza, by działania naprawcze przewidziane w tych planach umożliwiały ograniczenie przekroczeń wartości dopuszczalnych w możliwie najkrótszym terminie.
Projekt m.in. skraca o trzy miesiące termin, w jakim należy m.in.: opracować i przedstawić do zaopiniowania wójtom, burmistrzom lub prezydentom miast i starostom projekt uchwały w sprawie programu ochrony powietrza oraz przygotować plan działań krótkoterminowych w przypadku ryzyka wystąpienia w danej strefie przekroczenia poziomu alarmowego, dopuszczalnego lub docelowego substancji w powietrzu, od dnia otrzymania informacji o tym ryzyku od Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. Skróceniu ulegnie również termin przekazania ministrowi środowiska informacji o uchwaleniu przez sejmik województwa programu ochrony powietrza.
"Programy ochrony powietrza oraz plany działań krótkoterminowych realizowane są przez urzędy marszałkowskie od 2008 r. i pracownicy tych instytucji zdobyli od tego czasu wystarczające doświadczenie pozwalające na przyspieszenie realizacji tych programów i pozwalające na skrócenie o 3 miesiące terminu ich przygotowania" - oceniono.
Ministerstwo dodało, że nowe plany dla stref, w których stwierdzone zostały przekroczenia norm jakości powietrza za 2018 r., muszą zostać przekazane do końca czerwca 2020 roku.
Projekt noweli Prawa ochrony środowiska wzmacniać ma również działania kontrolne. Zarząd województwa będzie miał obowiązek monitorowania działań przeciwsmogowych realizowanych przez powiaty i gminy wskazane w programie ochrony powietrza i planie działań krótkoterminowych. Zarządy województw będą musiały także: do 30 marca każdego roku przygotowywać okresowe sprawozdania i przekazywać je ministrowi środowiska i w pół roku po zakończeniu realizacji programu przedstawić sprawozdanie końcowe.
Nowe przepisy zakładają ponadto stworzenie nowych etatów zarówno w resorcie środowiska, jak i w urzędach marszałkowskich dla osób zajmujących się monitorowaniem realizacji działań wynikających z planów ochrony powietrza.