Ok. 10 mld m sześc. rosyjskiego gazy rocznie, który kupujemy, zostanie zastąpione dostawami z Morza Północnego i w postaci skroplonego gazu LNG do gazoportu w Świnoujściu - mówi pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski w wywiadzie w "Gazecie Polskiej".
"Około 10 mld m sześc. rosyjskiego gazy rocznie, który kupujemy w tym historycznym kontrakcie, zostanie zastąpione dostawami z Morza Północnego i w postaci skroplonego gazu LNG do gazoportu w Świnoujściu. Oznacza to, że jedno z ostatnich narzędzi nacisku, możliwych do wykorzystania w polityce Rosji wobec Polski, zostanie usunięte"
- powiedział Naimski w wywiadzie opublikowanym w środowej "Gazecie Polskiej".
Jak mówi, "w tym sensie zrealizowanie strategii różnicowania dostaw gazu dla polskiej gospodarki, dla polskich odbiorców, jest przełomowe".
"Zabrało nam to bardzo dużo czasu. Jest to jednak miarą transformacji naszego kraju: od stanu uzależnienia do stanu suwerenności" - tłumaczy.
Naimski mówi, że Baltic Pipe to "przedsięwzięcie, które w praktyce stanowi realizację strategii bezpieczeństwa energetycznego dla Polski".