Polska będzie mogła skorzystać z ponad 776 mld zł wsparcia ze środków Unii Europejskiej, w tym z 623 mld zł w formie dotacji i 153 mld zł w formie niskooprocentowanych pożyczek - podsumowała dziś Kancelaria Premiera ustalenia szczytu UE.
Premier Mateusz Morawiecki mówił na konferencji prasowej po powrocie z negocjacji w Brukseli, że „ten maraton i ta sztafeta negocjacyjna bardzo się opłaciły”.
- To były trudne, ale bardzo dobre rozmowy, takie które skutkują dobrymi szansami rozwojowymi dla Polski, ale także dobrym planem odbudowy dla całej Europy. Te 750 mld zł, czy jak niektórzy liczą w cenach bieżących grubo ponad, bo 770 mld zł, to na najbliższych kilka lat ogromny zastrzyk finansowy
- mówił premier.
KPRM precyzuje, że Polska będzie mogła otrzymać z budżetu UE, tzn. w ramach Wieloletnich Ram Finansowych oraz Europejskiego Instrumentu na rzecz Odbudowy ok. 139 mld euro w formie dotacji oraz 34 mld euro w pożyczkach.
W przeliczeniu na złotówki - jak wylicza Kancelaria Premiera - oznacza to, że Polska będzie mogła skorzystać z ponad 776 mld zł wsparcia (w cenach bieżących), w tym: 623 mld zł w formie dotacji i 153 mld zł w formie niskooprocentowanych pożyczek.
KPRM zaznacza także, że Polska będzie największym beneficjentem polityki spójności w UE i otrzyma 66,8 mld euro. Dodatkowe środki z polityki spójności w odpowiedzi na kryzys to szacunkowo 3 mld euro, a środki ze Wspólnej Polityki Rolnej dla Polski to 28,5 mld euro. Jak podaje KPRM, Polska będzie też największym beneficjentem Funduszu Sprawiedliwej Transformacji i otrzyma z tego tytułu 3,5 mld euro.
Środki unijne, które otrzyma Polska, mają pomóc w odbudowie i umocnieniu gospodarki po pandemii koronawirusa, a także pozwolić na realizację unijnych celów w latach 2021-2027.