Koszulka "Nie Bać Tuska" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Wodór paliwem przyszłości

Polska jest jednym z największych producentów wodoru w Europie, ale wykorzystywany jest on głównie na potrzeby przemysłu petrochemicznego i produkcji nawozów sztucznych. O możliwościach szerszego wykorzystania wodoru w transporcie dyskutowano podczas panelu zorganizowanego w ramach IV Forum Wizja Rozwoju w Gdyni.

Wodór może stać się jednym z głównych paliw transformacji gospodarczej i w znaczący sposób przyczynić się do ograniczenia przez Polskę emisji gazów cieplarnianych i innych zanieczyszczeń do atmosfery, w szczególności z sektora transportowego. Dlatego wdrożenie wodoru jako paliwa transportowego zostało uznane za jeden z celów przygotowanej przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska „Polskiej strategii wodorowej”. – Elektromobilność i wodór są ze sobą nierozerwalnie połączone. Uważam, że w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat będziemy świadkami rozwoju zarówno elektromobilności bateryjnej, jak elektromobilności wodorowej. A udział wodoru w transporcie będzie coraz większy, w dłuższej perspektywie może nawet zacząć dominować – stwierdził prof. Grzegorz Benysek, członek zarządu spółki Ekoenergetyka Polska. 

Wykorzystanie wodoru w transporcie będzie zależało jednak nie tylko od rozwoju technologii jego produkowania, ale też stworzenia niezbędnej infrastruktury do dystrybucji tego paliwa. – Problem ten będzie dotyczył przede wszystkim transportu prywatnego. Transport publiczny nie wymaga takiego rozproszenia stacji tankowania. Autobusy ładowane są w zajezdniach, a pojazdy szynowe mogą być tankowane z cystern – zastrzegł prof. Paweł Fuć z Wydziału Inżynierii Lądowej i Transportu Politechniki Poznańskiej.

Powstają pierwsze stacje ładowania wodoru

W budowę infrastruktury do dystrybucji wodoru w Polsce mocno zaangażowany jest koncern Lotos, jeden z europejskich liderów produkcji tego gazu, wykorzystywanego m. in. do przerobu ropy naftowej. – Wkrótce Lotos otworzy dwie swoje stacje ładowania wodorem w Gdańsku i Warszawie – poinformowała Maria Sobańska, szefowa Biura Zarządzania Procesami w Lotos Paliwa. Jej zdaniem dla koncernów paliwowych, dysponującym infrastrukturą rafineryjną, dobrym kierunkiem rozwoju jest poddawanie wodoru, będącego pozostałością produkcyjną, procesowi oczyszczania, który pozwoli wykorzystywać go jako paliwo transportowe. – Chcielibyśmy, żeby to paliwo było dostępne zarówno dla klientów instytucjonalnych, spółek miejskich, ale też dla kierowców indywidualnych. Elektromobilność w Polsce się rozwija. A zaletą pojazdów wykorzystujących paliwo wodorowe jest bardzo krótki czas ich tankowania w porównaniu do ładowania aut elektrycznych. Nie bez znaczenia jest też to, że auta wodorowe mogą przejechać znacznie dłuższy dystans na jednym tankowaniu. 

 Technologie wodorowe w transporcie szynowym i miejskim

Na rozwój paliw alternatywnych, w tym technologii wodorowych, duży nacisk kładzie w swojej strategii rozwojowej do 2030 roku największy polski koncern paliwowy PKN Orlen. – Wodór to szansa rozwoju paliwa, który przyczyni się do dekarbonizacji gospodarki , a także uzyskania przewagi konkurencyjnej. Przyszłość wodoru widzimy m. in. w transporcie ciężkim oraz transporcie szynowym – powiedział Jakub Lubiński, kierownik Zespołu Transformacji Wodorowej i Paliw Odnawialnych w PKN Orlen. Niedawno Orlen podpisał list intencyjny z PKP i firmą PESA o współpracy na rzecz wdrożenia technologii wodorowych w transporcie szynowym. Spółki chcą razem prowadzić projekty badawczo-rozwojowe i działania zmierzające do zastosowania wodoru na kolei jako paliwa zasilającego pojazdy szynowe.

Zdaniem ekspertów wodór mógłby być szeroko wykorzystywany jako paliwo w pojazdach transportu publicznego, m.in. w autobusach miejskich. – Obserwujemy duże zainteresowanie ze strony samorządów wprowadzaniem do transportu miejskiego pojazdów z napędem alternatywnym, w tym wodorowym – poinformował Mateusz Figaszewski z firmy Solaris Bus&Coach Sp. z o.o. Zaletami autobusu wodorowego są: krótki czas tankowania pojazdu, duży zasięg oraz bezemisyjny, cichy i przyjazny mieszkańcom miast tryb pracy. Miastem, które stanie się pionierem w korzystaniu z energii wodorowej w transporcie miejskim, jest Konin, z którym Solaris podpisał niedawno umowę na dzierżawę pojazdu napędzanego paliwem wodorowym przez cztery lata. Wprowadzaniem ekologicznych autobusów wodorowych do transportu miejskiego zainteresowane są też inne polskie miasta, m. in. Gdynia, która od dawna stawia na rozwój transportu niskoemisyjnego. 

Zielony lepszy od szarego

Obecnie większość wodoru wytwarzana jest z węgla lub gazu ziemnego. W ten sposób uzyskuje się wodór szary, którego produkcja jest znacznie tańsza od wodoru zielonego, pozyskiwanego dzięki elektrolizie z wykorzystaniem energii ze źródeł odnawialnych. Produkcja wodoru szarego nie jest jednak obojętna dla środowiska. Dlatego wiele koncernów paliwowych podjęło prace nad rozwojem technologii pozyskiwania czystszego wodoru. – Lotos aktywnie uczestniczy w procesie transformacji rynku paliwowego, m. in. poprzez realizację projektu Pure H2, zakładającego stworzenie nowoczesnej instalacji do produkcji wodoru o wysokiej czystości – powiedziała Maria Sobańska. Koncern rozpoczął też prace nad projektem Green H2. W jego ramach współpracuje z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi przy opracowaniu możliwości współpracy elektrolizerów ze zmienną generacją energii elektrycznej pochodzącej z odnawialnych źródeł energii. 
 

 



Źródło: niezalezna.pl

 

ar