Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

„To zamach na niezależność banku centralnego”, Kightley odpowiada na groźby Tuska wobec Glapińśkiego

- Zapowiedzi postawienia prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu to zamach na niezależność banku centralnego i może to mieć negatywny wpływ na kurs złotego czy wycenę polskich aktywów - powiedziała wiceprezes Narodowego Banku Polskiego Marta Kightley w rozmowie z agencja Reutersa.

Adam Glapiński
Adam Glapiński
fot. Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

W październiku przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk groził prezesowi Narodowego Banku Polskiego Adamowi Glapińskiego i mówił, że opozycja ma większość, żeby postawić go przed Trybunałem Stanu. - W tej chwili dysponujemy większością głosów wystarczającą, aby postawić przed Trybunałem Stanu prezesa NBP. Analizujemy tę kwestię, bo chcemy w sposób odpowiedzialny używać tego bardzo poważnego narzędzia dyscyplinującego do odpowiedzialności politycznej, czasami też karnej polityków i funkcjonariuszy najwyższego szczebla" - podkreślił Tusk.

W odpowiedzi na to, premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że będzie rozmawiać z przedstawicielami Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Banku Światowego, Europejskiego Banku Centralnego – aby zwrócić ich uwagę, że zapowiedzi Donalda Tuska i Koalicji Obywatelskiej, to "największy zamach na niezależność banku centralnego".

Politycznie umotywowane groźby Donalda Tuska mogą mieć poważne konsekwencje dla wiarygodności polskiego złotego oraz polskich inwestycji przed czym w rozmowie z Agencja Reutera opowiadała wiceprezes NBP Marta Kightley. - Mamy głębokie przekonanie, że to zamach na niezależność Narodowego Banku Polskiego. Jest to fundamentalna sprawa, bo NBP to jedna z najważniejszych instytucji państwa - zauważyła. - Niezależny bank centralny jest jednym z najważniejszych filarów funkcjonowania państwa, gospodarki i bankowości centralnej w krajach rozwiniętych - dodała. 

Instytucje międzynarodowe, inwestorzy zagraniczni martwią się o pryncypia. Ponieważ jest to zamach na niezależność banku centralnego, to zdają sobie sprawę z potencjalnych konsekwencji dla gospodarki. Są to osoby często z grona banków centralnych, a oni bardzo dobrze rozumieją te kwestie - zaznaczyła. 

To nie pierwszy głos krytykujący możliwość postawienia prezesa NBP przed trybunałem stanu. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zapytany przez Polską Agencję Prasową o to, czy istnieją przepisy UE dotyczące prezesów banków centralnych i czy do podobnej sytuacji dochodziło w przeszłości, zwrócił uwagę, na wyrok z 26 lutego 2019 roku, dotyczący zawieszenia w obowiązkach szefa łotewskiego banku centralnego. Przywołany został w nim art. 14.2 Statutu Europejskiego Systemu Banków Centralnych (ESBC) i EBC, który stwierdza, że prezes krajowego banku centralnego może zostać zwolniony z urzędu wyłącznie wówczas, gdy nie spełnia już warunków koniecznych do wykonywania swych funkcji lub dopuścił się poważnego uchybienia. Unijny trybunał stwierdził wówczas nieważność decyzji zawieszającej prezesa banku centralnego Łotwy w obowiązkach. Jak argumentował, Łotwa nie przedstawiła dowodów poważnego uchybienia, którego popełnienie było zarzucane Ilmarsowi Rimszeviczsowi.

Krytycznie do pomysłów Donalda Tuska podchodzą także polscy ekonomiści, którzy uważają, że byłby to atak na niezależność banku centralnego. Tak uznało aż 72,73 procent ekonomistów, biorących udział w ankiecie "Obserwatora Finansowego". Przeciwnego zdania było zaledwie 9,09 proc. badanych. 18,18 proc. pytanych nie miało zdania na ten temat.

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ: 

 



Źródło: Reuters, Niezalezna.pl

 

#Adam Glapiński #NBP #Narodowy Bank Polski #Donald Tusk

Adrian Siwek