Gazeta Polska: Metoda na reset. O odpowiedzialności w sprawie Odry Czytaj więcej!

Rząd zakłada większą dostępność "Mieszkania bez wkładu własnego"

Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda, zdradził, że według założeń, w ciągu ok. 2 tygodni na udzielanie kredytów w ramach "Mieszkania bez wkładu własnego", zgodzi się kilkanaście banków. W przyszłym tygodniu umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego podpisaną będą miały trzy banki.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com

Minister podczas wywiadu w TVP Info mówił, że rządowy program jest korzystnym rozwiązaniem zwłaszcza dla małżeństw, które planują powiększenie rodziny. Przyznał, że dziś ze względu na rosnące stopy procentowe trudniej jest podjąć decyzję o zadłużeniu się, ale - jak zaznaczył - w dłuższej perspektywie rozwiązanie, które zaproponował rząd, okaże się dla kredytobiorców korzystne.

"Chcielibyśmy, żeby wszystkie banki weszły w program "Mieszkanie bez wkładu własnego""

- powiedział.

Przypomniał, że jako pierwszy umowę z BGK podpisał Pekao SA, finalizowana jest też umowa z PKO BP. "W przyszłym tygodniu takie umowy mają podpisać kolejne dwa banki. Zakładamy, że za 2-3 tygodnie umowy na udzielanie kredytów w programie +Mieszkanie bez wkładu własnego+ podpisze kilkanaście banków, w tym większość dużych, które na rynku funkcjonują" - powiedział.

Wskazał też, że trwają prace legislacyjne, które moją umożliwić skorzystanie z programu również osobom, które wpłacą większy wkład własny do 20 proc.(obecnie jest to do 10 proc.). "Chcemy w ten sposób zwiększyć elastyczność programu" - wyjaśnił.

Mieszkanie bez wkładu własnego

W czwartek weszła w życie ustawa o gwarantowanym kredycie mieszkaniowym, która umożliwi zaciągnięcie kredytu hipotecznego z gwarancją BGK zastępującą wkład własny. Jeśli w czasie spłaty kredytu kredytobiorcy urodzi się drugie albo kolejne dziecko, BGK jednorazowo spłaci część kapitału kredytu - 20 tys. zł w przypadku drugiego i 60 tys. zł w przypadku trzeciego i kolejnego dziecka (spłata rodzinna).

Gwarantowanych kredytów mieszkaniowych będą udzielać banki, które podpiszą umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego.

Rolą BGK jest zabezpieczenie gwarancją części kredytu zaciąganego na cele mieszkaniowe, tj. zakup mieszkania, domu lub budowę domu. Maksymalna kwota gwarancji nie może przekroczyć 100 tys. zł i może wynosić nie mniej niż 10 proc., a nie więcej niż 20 proc. wydatków na cele mieszkaniowe, na które zaciągany jest kredyt. Oznacza to, że gwarancja może objąć część kapitałową kredytu odpowiadającą wkładowi własnemu, który powinien być wniesiony przez kredytobiorcę - podkreślono w komunikacie.

W przypadku powiększenia rodziny o drugie albo kolejne dziecko możliwa będzie tzw. spłata rodzinna, czyli spłata za kredytobiorcę części kredytu mieszkaniowego. Ubiegający się o spłatę rodzinną nie powinni mieć prawa własności albo spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego (innego niż nieruchomość będąca przedmiotem tego kredytu).

Decyzję o udzieleniu kredytu i zabezpieczeniu go gwarancją BGK podejmować będzie bank, który udziela bezpośrednio kredytu. Oznacza to, że klient wszystkie formalności związane z kredytem mieszkaniowym i gwarancją oraz spłatą rodzinną zrealizuje bezpośrednio w banku kredytującym.

Gwarantowane kredyty mieszkaniowe będą udzielane do 31 grudnia 2030 r. 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

 

#mieszkanie bez wkładu własnego #Bank Gospodarstwa Krajowego