Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Gospodarka

Domański jak Tusk przed laty. "Traktujemy to poważnie, nie bagatelizujemy"

- Traktujemy ten sygnał poważnie, nie bagatelizujemy - tak dzisiaj minister finansów, Andrzej Domański, komentował decyzję agencji ratingowej Fitch o obniżeniu perspektywy dla polskiej gospodarki.

W sobotę, 14 czerwca 2014 r., wybuchła tzw. afera taśmowa, która była jedną z pośrednich przyczyn końca rządów Platformy Obywatelskiej. Jak wówczas na medialne informacje, które rozgrzały opinie publiczną, zareagował szef rządu Donald Tusk?

Reklama

- Przykra sprawa. Nie lekceważę jej. W poniedziałek o 15 odniosę się do niej publicznie na konferencji prasowej - napisał wtedy na Twitterze.

Słowa stały się swoistym klasykiem. Trudno nie dostrzec podobieństwa do nich w dzisiejszej wypowiedzi ministra finansów, Andrzeja Domańskiego.

Ocena ratingowa Polski została przez utrzymana agencję Fitch na poziomie A-/F1 dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie zagranicznej oraz A-/F1 odpowiednio dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie krajowej. Jednocześnie agencja ogłosiła w piątek decyzję o zmianie perspektywy ratingu na negatywną. Powodem jest m.in. stan finansów publicznych Polski.

- Traktujemy ten sygnał poważnie, nie bagatelizujemy, chociaż zarówno polski rząd, jak i obligacje skarbowe bardzo spokojnie zareagowały na tę informację

- stwierdził dzisiaj Domański w TVN24.

Podobnie jak w piątkowym wpisie, odpowiedzialność za wyniki zrzucił na... prezydenta Karola Nawrockiego.

Bardzo jasno napisano w komunikacji agencji Fitch, wskazano na weta ze strony prezydenta, wskazano na to, iż zapowiada kolejne weta do ustaw przedstawianych przez rząd, że zapowiada podwyżki, zwiększenie wydatków oraz cięcie podatków w swoich projektach, które planuje zgłaszać, czyli de facto prezydent planuje działania, które zwiększą deficyt, a go nie zmniejszą i tym bardziej mnie dziwi ta chyba jednak fałszywa troska ze strony prezydenta dotycząca stanu finansów publicznych, którą wyrażał przed rozpoczęciem Rady Gabinetowej ,bo z jednej strony mówi, że jest zaniepokojony stanem finansów publicznych, a z drugiej zgłasza projekty ustaw, które ten stan finansów publicznych istotnie by pogorszyły 

- mówił szef MF.

Co ciekawe, w siedmiu przyczynach obniżenia perspektywy Fitch w sześciu zasugerował bardzo zły stan finansów publicznych.

- Andrzej Domański został kapitanem na tonącym statku polskich finansów publicznych. Jak zła jest sytuacja, najlepiej pokazuje to, że Donald Tusk zostawił swojego ministra samego na konferencji prasowej, na której ten musiał świecić oczami za bałagan, za pustkę w państwowej kasie

- stwierdził były premier Mateusz Morawiecki.

Źródło: niezalezna.pl
Reklama