W opinii eksperta negatywne skutki będą również odczuwalne w obszarze mobilności siły roboczej, a także w sektorze finansowym z centrum w Londynie.
– dodaje Hasenstab.- Sądzę, że w przyszłości możemy spodziewać się kolejnych głosowań i głośniejszego nawoływania do wychodzenia z UE przez partie polityczne w innych krajach unijnych, o nacjonalistycznym zabarwieniu, co będzie przyczyną potężnej zmienności na rynkach i trudnego okresu w strefie euro. Żaden z tych skutków nie nastąpi, według nas, natychmiast, ale inwestorzy na pewno muszą wziąć je pod uwagę
Reklama
– kończy wiceprezes.- Uważam jednak, że wstrząs, jakiego dozna Europa, może okazać się bardziej długotrwały, a ludzie prawdopodobnie zaczną kwestionować zasadność inwestowania w strefie euro w dłuższej perspektywie. W związku z tym jesteśmy wciąż przekonani, że euro będzie się osłabiać