Szef Klubu PiS Mariusz Błaszczak zapewniał na konferencji prasowej, że zapowiadany program to obszerny projekt ustawy z ośmioma projektami rozporządzeń.
- W wyniku wprowadzenia tego pakietu w ciągu 10 lat mogłoby powstać przynajmniej ponad milion miejsc pracy w terenach dotychczas zdegradowanych, które borykają się z olbrzymim kłopotem dużego bezrobocia - mówił szef klubu PiS.
Obecnie w całym kraju bezrobocie jest wysokie, a szczególnie dotkliwe jego skutki odczuwają młodzi ludzie. Według szefa klubu PiS, przygotowany przez partię program jest skierowany właśnie do ludzi młodych oraz mieszkańców mniejszych miejscowości nie mających szans na zatrudnieni w dużych aglomeracjach.
Program zakłada m.in. powrót do „katalogu gmin zdegradowanych ekonomicznie”, który byłby przygotowywany przez Radę Ministrów. Oznacza to, że przedsiębiorcy, którzy prowadziliby działalność w tych gminach, na podstawie programu mogliby liczyć na znaczące wsparcie finansowe ze strony budżetu państwa. Zgodnie z pomysłem PiS, przedsiębiorcy, którzy tworzyliby nowe miejsca pracy, mogliby liczyć na to, że za takie miejsca pracy płaciliby tylko 50 proc. składki zdrowotnej i emerytalnej, a także mogliby liczyć na zwroty podatkowe.

