W zamian za iluzoryczne i krótkotrwałe korzyści Grecja zgodziła się praktycznie oddać swoją suwerenność gospodarczą.
Można powiedzieć, że w konsekwencji właśnie zakończyła się tam demokracja. Odtąd Grecy będą bowiem mogli decydować jedynie o sprawach drugorzędnych. Poddanie budżetu kontroli zewnętrznej oznacza przecież, że najważniejsze decyzje będą zapadały gdzie indziej. A budżet określa przecież rzeczy najistotniejsze: kształt własnej służby zdrowia, obronności czy szkolnictwa. Budżet, mówiąc krótko, jest podstawą suwerenności. Nie na darmo w krajach anglosaskich do dziś mówi się o nim „skarb państwa”. A ten, kto kontroluje skarb, kontroluje państwo.
Źródło: