Jan Przemyłski

Największa na świecie konserwatywna konferencja CPAC odbędzie się w Polsce, co ogłoszono podczas gali "Człowiek Roku Gazety Polskiej". - To pokazuje, że TV Republika, "Gazeta Polska", "Gazeta Polska Codziennie" i inne wolne media w Polsce są tak atrakcyjne, że ściągają najważniejsze wydarzenie konserwatywne na świecie do Europy i to do Polski - powiedział w rozmowie z Niezalezna.pl europoseł Tobiasz Bocheński.

Starsza kobieta została rzucona na pastwę trzech profesjonalnych prawników. I jeszcze kto był w tej grupie? Reprezentanci Romana Giertycha oraz prokurator Ewa Wrzosek, która mocno angażuje się w życie polityczne. Tak wyglądają procesy kapturowe, w których ludzi pozbawia się prawa do obrony. Nie mam wątpliwości, że prawa pani Barbary, prawa obywatela zostały w tym przypadku złamane - mówi w rozmowie z Niezależna.pl poseł Marcin Warchoł, b. wiceminister sprawiedliwości.

Krajowe Biuro Wyborcze, czyli organ pomocniczy Państwowej Komisji Wyborczej, oceniło, że opisane w „GPC” działania przedstawicieli sztabu Rafała Trzaskowskiego, takie jak roznoszenie jego materiałów promocyjnych w urzędach lub wywieszanie banerów na nieruchomościach należących do samorządów, „mogą być objęte przepisami karnymi Kodeksu wyborczego (stanowić wykroczenia), co oznacza, że właściwymi do badania ich są organy ścigania i sądy”. – Zachęcam wyborców do zasypywania PKW przykładami łamania prawa wyborczego. W przyszłości mogą one być i moim zdaniem powinny podstawą do kwestionowania sprawozdania finansowego komitetu kandydata KO – mówi mec. Dariusz Lasocki, były członek PKW.

Takiego śledztwa nigdy nie było. Po zawiadomieniu sędziego Bogdana Święczkowskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego, w którym wymieniono osoby pełniące najważniejsze funkcje państwowe, zastępca prokuratora generalnego Michał Ostrowski wszczął postępowanie ws. zamachu stanu. „Władza dotychczas nie cofnęła się przed żadnym czynem niezgodnym z prawem” – tłumaczy „GPC” konstytucjonalista prof. Genowefa Grabowska. Tusk z Bodnarem tę precedensową sprawę próbują wyszydzić, a prorządowe media natychmiast zaatakowały Ostrowskiego i Święczkowskiego.