Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Wszedł na mównicę podczas marszu KOD. W kilka sekund zgasił uśmiech Schetyny

Marsz opozycyjnych partii i ich przybudówek reklamowy był jako pokaz jedności. Ile warte są takie deklaracje pokazali sami uczestnicy demonstracji.

Autor: gb

Marsz opozycyjnych partii i ich przybudówek reklamowy był jako pokaz jedności. Ile warte są takie deklaracje pokazali sami uczestnicy demonstracji. Nawet ci zaproszeni na mównicę, aby stanęli obok liderów zgromadzenia. Występ jednego wręcz zszokował Grzegorza Schetynę i Bronisława Komorowskiego.

O marszu KOD-u i polityków przegranych w ostatnich wyborach parlamentarnych informowaliśmy wczoraj. Nie wiadomo ilu ludzi zgromadziło się, bo podawane liczby są skrajnie różne...

CZYTAJE WIĘCEJ: Frekwencja na marszu KOD według policji: 30 tysięcy osób. PO pomnożyła to przez osiem

...ale najciekawsze było, że sami uczestnicy zaprzeczali jedności tak reklamowanej przez Mateusza Kijowskiego. Oczywiście, nie chodzi o czołowych polityków, bo ci na pokaz ściskali sobie rączki, skandowali hasła. Jak było naprawdę napisał na portalu społecznościowym jeden z maszerujących:

„Infantylne zaczepki, albo rzeczy, od których prędzej bym się zapadł pod ziemię, niż je skandował. Jakieś fekalne wierszyki o tym, że lepiej zęby myć w klozecie niż mieć Ziobrę w internecie, porażająca mizeria, porażająca prowincjonalność”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kulisy manifestacji KOD. „Szedłem właściwie nieustannie zażenowany albo wściekły”

Sporego zamieszania narobiło również krótkie wystąpienia mężczyzny, który pojawił się na mównicy obok Grzegorza Schetyny i Bronisława Komorowskiego. Mówił zaledwie kilka sekund, ale wystarczyło, aby szef Platformy Obywatelskiej stracił dobry humor.  Niby występujący na początku zaatakował PiS (inaczej przecież by mikrofonu mu nie dali), ale po chwili...

"Nie jesteśmy jak PO, które przez osiem lat nie potrafiło ochronić praw człowieka przed nienawiścią. Wiem, że wam się to nie podoba" - tylko tyle zdążył powiedzieć, bo został wygwizdany i zabrano mu mikrofon. Ot, demokracja w wydaniu wczorajszych manifestantów.




Autor: gb

Źródło: niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane