Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

B. Szydło stanowczo: "skoro ma być referendum, to z pytaniami ważnymi dla Polaków"

Kandydatka PiS na premiera zapowiedziała, że - wspólnie z NSZZ "Solidarność" - zostanie złożony wniosek o dodanie pyta

Autor: JW

Kandydatka PiS na premiera zapowiedziała, że - wspólnie z NSZZ "Solidarność" - zostanie złożony wniosek o dodanie pytań we wrześniowym referendum. - Trzeba w Polsce zmienić system podatkowy i uprościć go. Bardzo dużo pieniędzy publicznych jest marnowanych - tłumaczyła dziś rano Beata Szydło w programie "Polityka przy kawie" TVP1. 

"Wnioskujecie do prezydenta Komorowskiego, aby poszerzył referendum o trzy pytania proponowane przez PiS. Trudno się spodziewać, aby prezydent  się na to zgodził. Jak rozumiem ścieżka będzie taka, że prezydent Andrzej Duda po zaprzysiężeniu 6 sierpnia zaproponuje to rozszerzenie, ale w Senacie większość ma Platforma? – pytała dziennikarka w programie "Polityka przy kawie" – Dzisiaj złożę wniosek, został on dzisiaj podpisany przez przewodniczącego Piotra Dudę. Składamy wniosek poszerzony o trzy pytania: podniesienie wieku emerytalnego, czy dzieci 6-letnie powinny pójść do szkoły i o prywatyzację lasów państwowych. To są pytania, które wcześniej były składane w inicjatywach referendalnych. Ok. 5 czy 6 mln ludzi się pod tym podpisało. Jeżeli prezydent Komorowski rzeczywiście miał intencje takie zgłaszając wniosek o referendum, które ma się odbyć 6 września, że chciał zapytać Polaków o ważne sprawy. Referendum kosztuje 100 mln zł, to zapytajmy Polaków co jest dla nich naprawdę ważne – mówiła Beata Szydło.

- Te pytania były już wcześniej zgłaszane przez obywateli. Proponujemy pytania ważne dla Polaków, bo dotyka ich bardziej kwestia wieku emerytalnego, czy to, że rodzicie nie mają możliwości decydowania czy ich dzieci w wieku 6 mają iść do szkoły czy nie, niż kwestia finansowania partii z budżetu. W tej chwili każdy obywatel rocznie ponosi 1,5 zł kosztu finansowania partii politycznych z budżetu. To nie jest dziś temat nr 1 – podsumowuje wiceprezes PiS.
 
- To nie jest tak, że pieniędzy na reformę emerytalną nie można znaleźć w budżecie  - mówi Szydło. Trzeba w Polsce zmienić system podatkowy i uprościć go. Bardzo dużo pieniędzy publicznych jest marnowanych. Eksperci pokazują, że 30 mld pieniędzy na inwestycje nie trafiły tam, albo były źle zagospodarowane. Przykłady można mnożyć i chodzi o to, aby przygotować dobry plan - mówi Szydło. - Dziś to co jest priorytetem to budowanie polskiej gospodarki, inwestowanie w miejsca pracy i to, aby ludzie mieli miejsca pracy. Ta praca też powinna być dobrze opłacana – dodaje poseł Szydło zapewniając, że będzie o tym rozmowa na kongresie PiS w Katowicach, który odbędzie się w najbliższy weekend.

Autor: JW

Źródło: TVP1,niezalezna.pl